Auto kupiłem 3 lata temu, ponieważ mi się podobało i po tym okresie mogę śmiało stwierdzić że poza wyglądem nic dobrego w tym aucie nie ma. Jedna wielka skarbonka na kółkach. Z całości najlepszy jest chyba silnik. 2.0 CDTI 160KM, mimo że jest dość głośny to całkiem żwawo rozpędza duże i ciężkie auto i przy tym nie dużo pali. W silniku poza wymianami oleju i filtrów wymieniałem tylko pęknięty wąż płynu chłodzącego biegnący do chłodnicy oleju. Nie wiem jak w manualu ale w automacie skrzynia biegów to jedna wielka tragedia. Sypie się często a naprawy są kosztowne. W zawieszeniu popękały tylne sprężyny. Amortyzatory są z jakąś do niczego nie potrzebną elektroniką która powoduje że gdy auto jest zgaszone to zawieszenie jest twarde, a jak się odpali to robi się bardziej miękkie. Czemu to ma służyć?? Nie są to amortyzatory FlexRide tylko IDS. Co to daje że auto ma twarde zawieszenie po zgaszeniu? Nobel dla wynalazcy tego cuda... Przez jeden głupi przegnity kabel od jednego amortyzatora całe zawieszenie blokuje się domyślnie w pozycji utwardzonej i auto robi się tak twarde jak wóz konny. Amortyzatory sporo droższe od zwykłych. W momencie zakupu nie wiedziałem że takie są bo myślałem że jak nie ma amorów FlexRide to są już tylko zwykłe. Hamulce też nie za ciekawe. Skuteczność hamowania może jeszcze nie jest tragiczna ale tarcze hamulcowe są za małe do tak dużego auta i szybko się przegrzewają i przez to się wyginają. Nawet te z wyższej półki potrafią się powyginać po 15tys. km. Jakość wykonania wnętrza beznadziejna i tandetna. Plastiki trzeszczą gorzej niż w 10 lat starszej Astrze, którą miałem wcześniej. Lakier bardzo delikatny, wystarczy przypadkowo dotknąć gdzieś paznokciem i od razu zostają rysy. Zepsuło się także ogrzewanie tylnej szyby i przycisk otwierania bagażnika. Fabryczny system audio też bez szału. W starej Astrze było lepsze. Auto bardzo ładne i nic więcej... Drugi raz bym nie kupił. Wolę coś brzydszego ale pewniejszego.

Jestem zadowolony z auta. Praktycznie pancerne zawieszenie nic się tu nie dzieje niepokojącego a w ciągu 4 lat i 70 tys wymieniłem 2 sworznie metalowo gumowe za niewiele ponad 200 zł. Wszystko. Silnik - super. Cichy, niewiele pali jak na tak sporą masę auta, elastyczny. Trzeba pilnować regularnej wymiany oleju i filtrów. Nic się nie zadzieje. Niestety nie mogą tego powiedzieć o osprzęcie, ale cały czas mówimy o drobiazgach - zawór EGR, słynny gumowy wąż turbo, chłodniczka intercoolera, To się popsuło, lecz wymiana i koszt nie były mega obciążające poza ASO dla portfela. Poza tym 2x świece żarowe, 1x mikrostyk klapy bagażnika, oraz ostatnio siłowniki klapy + 2x przepalone żarówki. Skrzypiąca sprężyna pedału sprzęgła, dająca o sobie znać w wyższych temperaturach i żadne smarowanie tu nie pomaga. Ten typ tak ma. Super oświetlenie adaptacyjne!!!! Spory bagażnik, niezły system nagłośnienia. Ogólnie, gdyby nieco mniej ważył to byłby całkiem fajnym autem.

Bardzo fajny i przyjemny samochód. Pojazd fantastycznie sprawdzający się w dłuższych podróżach. Podróże rzędu ok. 2 tysięcy kilometrów jednego dnia nie były wielkim problemem. Średnie spalanie w trasie to 6,5 l/100km (autostrady do 130km/h) Minusy to przede wszystkim widoczność do tyłu i na boki w "martwej strefie", ale wynika to z linii / stylizacji pojazdu dla której to kiedyś go kupiłem ;-) Moment obrotowy 350 daje możliwość sprawnego przyspieszania bez zbędnego mieszania dźwignią. Mam jasną tapicerkę - trzeba czyścić i dbać. Zawieszenie pojazdu nie naprawiane i sprawne mimo przebytych praktycznie 200 tysi . Silnik dość głośny, ale niezbyt uciążliwie i w trasie do 120 nie przeszkadza. Niestety uszczelkę smoka pompy oleju trzeba wymieniać co jakiś czas ( ok. co 4 - 5 lat) Silnik czasem ma tendencje do pocenia się przy podstawie filtra oleju, ale to do ogarnięcia. Zestaw sprzęgła i dwumasa wymieniona przy przebiegu 160 tysi . Przy 180 tysiach przebiegu też trzeba było uszczelnić pompę wysokiego ciśnienia. Przy tym przebiegu czyszczony kolektor dolotowy i EGR. Klapki w dobrym stanie. Rozrząd wypada wymieniać co 150 tysi, ja wymieniłem ciut wcześniej. W zasadzie odpukać bezawaryjna jazda. Olej GM zwykle wymieniany co 10 - 15 tysi. Moim zdaniem ładny i spory pojazd za takie pieniądze i do tego z tak stosunkowo niewielkim spalaniem. Model z tym silnikiem ma bezawaryjną skrzynię. Aby nie było problemu z cofaniem z uwagi na widoczność do tyłu założona kamera cofania. Po mieście więcej niż 9,5 nie spalił ( Warszawa).