teraz powiem cos waznego o spalaniu i tesrach bo miasto miastu nierowne co innego w miejscowasciac do 50 tysiecy co innego do 500 tysiecy a co innego warszawa ja mieszkam w piejscowosci wiekszej jak 500 tysiecy a mniejszej jak milion wyniki beda sie roznic od pory dnia i dnia tygodnia co innego piatek godzina 14-15 a co innego senna noc w wylaczona sygnalizajca i co innego skorzystanie z obwodnicy test dokladny nieistnieje biorac pod uwage ludzi ktorzy sie spiesza od tych ktorzy chca jezdzic tanio niestety wyrasta nam ekpia debili korzy kierunkowskaz uwazaja za ozdobe a wyprzedzenie przed sygnalizatorem by zarobic jedna pozycje do przodu uwazja za punkt honoru ku woli scislosci posiadam jeszcze dwa inne auta obecnie duzo szybsze i mlodsze niestety jeden krwiopijca potrafi zassac etyliny 8-9 litrow a nastepny 8 ropy ale przyspieszenie diselkiem na 100 mam 10,8 sek ale troszke skrecilem z tematu to czym mi sie jezdzi jajlepiej to ten opel spalanie to miasto 4.8-5.7 to zalezy od korkow i czy chce przyblokowac glupka, trasa to od 3,4 platania sie miedzy wioskowego bo gownianych droga z szybkoscia 70-85 czy autostrada gdzie z predkoscia 105 spali okolo 3,5 litra czy wyciskajac poty z 50 kucy pomykajac z prdkoscia miedzy 125-135 tez brzdac zassa cos pod 5-5.5 litra

Autko pali bardzo ładnie, jedynie zimą dochodzi do 7l/100km. Na dłuższej trasie mając czwarty bieg przy prędkości 80-90 km/h pali najmniej ok. 5,5l/100km. Przy czym tankując do pełna ok. 42-43 litry, można na trasie zrobić spokojnie 750 km i dopiero wtedy rozglądać się za stacją. Mam samochód od ponad roku, kupiłem go w idealnym stanie z przebiegiem 99800 km (114000 km - obecnie) i gorąco go polecam zwłaszcza do miasta. Tylko wydaje mi się, że wszystko zależy od utrzymania autka, bo naprawdę z idealnie utrzymanym autkiem nie ma żadnych problemów (ja jeszcze nie miałem żadnej usterki).

Mam corsę z 1989 roku. Podpisana jest corsa A cc. Dziwne że do wyboru jest tylko 1987. Samochód dużo pali bo jest na gaźniku, ale za to ma ładne odejście. Zimą potrafi chlać i chlać do momentu rozgrzania silnika.