Witam w opisie łańcuszka nieszczęścia o nazwie opel Astra H. Kupiłem świadomie auto na "dojazdy do pracy": stara technologia, benzyna, obszerny, z prostym zawieszeniem niegnijący z wyposażeniem "klima na guzik". I najważniejsze ... nie Ford... miałem dwa i się wyleczyłem. Opel z przebiegiem 290 tyś. (to megaważne!), ale co tam...jeździł w instytucji państwowej więc serwisowany. Sprawdziłem budę (cała), silnik ok, skrzynia ciut ciasna (ale jak kupowałem był mróz więc normalne). No to jedziemy! A raczej stoimy... Zapraszam do czytania opisu...

Nie słuchajcie i nie dawajcie wiary opowieściom ludzi którzy opowiadają o samochodzie i krytykują nawet wyłącznie na podstawie danych z papieru, osobiste wrażenia z jazdy są najlepszym doradcą. Bardzo chwalę ten samochód, jest bardzo dobry, solidny samochód, porządnie wykonany z dobrych materiałów, mimo małej mocy i małej turbo dziury która jest wyczuwalna, silnik daje radę, demonem prędkości nie jest ale żadnej tragedii nie ma , błyskawicznego startu spod świateł nie ma się co spodziewać ale i też nie można powiedzieć że to ślimak który przeszkadza innym w ruchu, płynnie przyśpiesza - 3, 4 bieg i szybko robi się okolica 100 km/h a na stacji paliw cieszy użytkownika niskimi kosztami tankowania, mimo - przyznaję - obaw, pierwszego wrażenia i lekkiego ździwienia na wiadomość o tym że ma pojemność silnika 1,3 i moc 90 KM, pierwsza jazda i codzienne uzytkowanie przekonało mnie do tego że nie można się z góry skreślać i uprzedzać się do samochodu, niutonometry, ich ilość robią swoje, kupiłem ten samochód bo chiałem żeby moje pasażerki - dwie córeczki - miały wystarczającą ilość miejsca z tyłu i dzięki rozstawowi osi - 2,7 m - jak w samochodach klasy średniej typu avensis czy vectra a dłuższym niż w znacznej większości kompaktów nie zawiodłem się, twierdzę że to naprawdę udany samochód jak mało który w tym segmencie

Z tą klapą bagażnika jest tak, iz gdyby była dodatkowa wnęka lub uchwyt do podnoszna klapy wyglądałoby to tak jak klapa u \"GOLFA\" lup \"POLO\" Kolejna klamka na drzwiach. Łatwo wówczas o pomyłkę w trakcie wsiadania do pojazdu ;-)) Inaczej porównując: to jakby doszyć kieszeń na \"pupie\" w pięknej eleganckiej sukni wieczorowej u eleganckiej pani. OPEL ma w pilocie podnoszenie klapy bagażnika. Po odblokowaniu łatwo ją można podnieść do góry. Ponadto rewelacja za siłowniki umieszczone po bokach, a nie we wnętrzu bagażnika (patrz FIAT, RENAULT). Przestrzeń bagażowa wówczas większa i nie ograniczona, a bagaże nie ulegają uszkodzeniu. Samochód ma śliczna linię i nie oklepaną sylwetkę. Ten bagażnik do jak pośłdki Jenifer Lopez. Ech.....