Toyota RAV4 III MPV Facelifting 2.0 Valvematic 158KM 2011 Toyota RAV-4 Automat* Salon Polska *2.0 BENZ 147KM

Komputer pokładowy zaniża spalanie o ok. 0.2 litra, czyli do wyników z komputera dodałem tą wartość. Delikatna jazda w granicach 60-80 bez zatrzymywania się to nawet 5.6l, ale takie sytuacje zdażają się tylko na krótkich odcinkach. Sporadyczne czerwone światła generują ok 6.8l (oczywiście tu też delikatna jazda). Na trasie 110-120 to ok. 7.5 do 8.5l, przy prędkości powyżej 140 to ok 9.5l. Unikam jazdy powyżej 160km, bo spalanie jest pomiędzy 10-11l. W tabelce podałem dane po przejechaniu całego zbiornika. W trybie sport przy dynamicznej jeździe pali zdecydowanie powyżej 12l.

Ceny na serwisie takie jak wszędzie mniej więcej, choć w porównaniu do subaru, którym wcześniej jeździłem zdecydowanie niższe. Spalanie wyższe niż to producenci zachwalali i brak możliwości przerobienia na gaz jeżeli zależy nam na gwarancji. Ponoć toyota się wycofała z tej opcji, co uważam za błąd, bo przy autach tego typu, jest to często brane pod uwagę. Pojemność baku ponoć wynosi 55 albo 60 L (nie pamiętam) natomiast przy doprowadzeniu komputera do wyświetlenia Range 5 km, nie wejdzie więcej niż 50 l co przy tym spalaniu jest bardzo uciązliwe.

Napiszę prosto. Właśnie wróciliśmy RAV-ką z z gór do Trójmiasta i jeśli chodzi o spalanie to nie mam powodów do narzekań. Przejechaliśmy w sumie 1900 km, a spalanie na całej trasie wyniosło 8,45 l/100 km, wliczając w to jazdę po drogach krajowych, autostradach, górskich drogach w okolicach Zakopanego oraz trochę jazdy w ruchu miejskim. Najniższe spalanie jakie udało się uzyskać bez większego wysiłku to 7,2 l/100 km w drodze powrotnej (na odcinku 515 km). Składały się na nie: zjazd Zakopianką do Krakowa, podróż drogą 94 przez Olkusz do Dąbrowy Górniczej, jazda drogą krajową nr 1/S1 przez Łódź i Włocławek. Nie licząc drogi 94, maksymalna ciągła prędkość wynosiła do 130 km/h. Spalanie wzrosło znacznie na ostatnim odcinku, jakim była A1 od Torunia i jej przedłużenie czyli trójmiejska obwodnica (9,7 l/100 km na odcinku 225 km, prędkości w przedziale 140-170 km/h). Z kolei jeżdżąc po Trójmieście i o okolicach i raczej na krótkich dystansach komputer pokazuje średnie 10 l/100 km i raczej nie ma zamiaru się obniżyć ani podnieść. Ogólnie spalanie do przyjęcia i bez zaskoczenia