Skoda Superb I 2.8 193KM 2003 Škoda Superb Skoda Superb 2.8 Lpg - 2003 r

Witam wszystkich. Powiem tak, wiem co kupiłem i nigdy nie liczyłem na 6l/100km. wszystko zależy jak i gdzie się jeździ. zimą w mieście na odcinkach po 200 m odpalanie i gaszenie silnika na zimnym wyskoczyło ponad 19l. minimalne spalanie miałem 7,5 l prędkość do 80km/h poza miastem bardzo delikatnie z gazem. średnie spalanie 9-10 litrów przy normalnej jeździe i niech nikt nie liczy na mniej. to jest 2,8l v6 193km dobre osiągi za rozsądne spalanie i ciszę w środku . jak ktoś chce oszczędne autko proponuje 1,9 tdi 105 ps i niech wącha moje sapliny. pozdrawiam

Tankuję Pb 98, bo taką zaleca producent do tego silnika.9 litrów osiągnąłem zimą na trasie 640 km cztery osoby + bagaż, w miarę płynna jazda 100-120km/h z wyprzedzaniem kiedy było konieczne. Pozostałe wyniki 14 litrów - jazda w większości po mieście, płynnie, bez bezsensownych startów spod świateł. 18 lirów to tylko miasto, zima i na krótkich odcinkach. Co by nie pisać o spalaniu, to wydaje mi się, że lepiej wydać parę złotych więcej na paliwo ale za to bezpiecznie wyprzedzać jadąc z rodzina na wakacje niż trzymać pedał w podłodze i wyczekiwać godzinami na odpowiedni moment .Nigdy nie kupie już silnika 4 cylindrowego - kultura pracy v6 nieporównywalna, zapas mocy też. Odradzam też zakładanie LPG to tego silnika - taniej będzie tylko pozornie - koszty serwisu pochłoną pseudo oszczędności. Szwagier zagazował (w dobrym warsztacie, sekwencja z górnej póły, dobrej włoskiej firmy) i po przejechaniu ok. 80 000km zaczęły się problemy, a ja śmigam na Pb taniej niż on na gazie.

Jeśli chodzi o ekonomiczność to dałem 5/5 ponieważ myślałem, że spali więcej. Owszem nie jest to auto na eco driving, ale przy tych osiągach i masie spalanie w trasie lekko powyżej 8 litrów to dobry wynik. Ogromnym plusem jest możliwość samodzielnej diagnozy za pomocą sprzętu na allegro - kabel z softem ok 140zł. Jego obsługa jest banalna. Średnie spalanie to 12-13 litrów przy normalnej jeździe. Ten silnik ma potężny moment obrotowy i wcale nie trzeba go kręcić na obroty (nie trzeba nie oznacza nie można :) )