Mazda 6 II Kombi 2.0 MZR-CD 140KM 2008 Mazda 6 2008r.

Był to mój samochód marzeń. Piękna linia niesamowicie ładny kolor czarny metalik no i niby dobre opinie użytkowników, a tutaj wielka beznadzieja. W środku jest tak słabo wyposażona, że jeżdżąc nią w zimie można oszaleć tak wszystko trzeszczy i strzela. Silnik niby dynamiczny i mający cichą pracę, ale tak strasznie delikatny, że bardzo szybko dochodzi do przekręcenia panewki i do wymiany. Średni koszt koło 15 000zl. Porażka!!! Egr beznadziejny ciągle się zatyka jak czujnik emisji spalin DPF, który po przejechaniu kilku tysięcy km jest do wyrzucenia i to kolejne pieniądze. Serwisowałem auto co 10000km i w żaden sposób się to auto nie odwdzięczyło. Jedyne co to auto ma do zaoferowania to wygląd i ładne, choć ze słabych materiałów wnętrze. Nie polecam lepiej kupić malucha!!!

Tu dane odbiegają od dekalracji producenta. Średnie spalanie z 27 tys. km to 7.5 l/100 km ( miasto-Warszawa i trasa ). W "makabrycznym" korku spalił mi kedyś 11.5 l/100km na odcinku 25 km, można zejść poniżej 5.0 litra na 100 km przy prędkościach poniżej 100 km/h i płynnej jeździe, ale realnie spalanie nieubłaganie oscyluje na poziomie 7.5 l/100 km. Octavia 1.9 TDI średnio paliła przy podobnym stylu jazdy 5.9 l/100 km ( wskazania komputera pokładowego ).

Przy moim stylu jazdy diesel palił średnio 8,2 l/100km, dane w instrukcji są mocno zaniżone. Przeglądy średnio 800 - 1000 zł - dość dużo jak na tę klasę auta, konkurencja potrafi się wyrobić w około 60%. Ceny napraw kosmiczne !!! Naprawa silnika (wał korbowy, pompa olejowa, dolny blok silnika, oleje robocizna itp. no i oczywiście porcelanka zaworowa) UWAGA !!! 20.000,00 zł dwadzieścia tysięcy złotych !! kosmos !! O innych naprawach nie wspomnę bo bledną przy tej kwocie, ale np. klocki hamulcowe przednie około 600 zł. Wahacz przedni 3.000,00 zł