Chrysler 300C I Sedan 3.5 i V6 24V 253KM 2005 Chrysler 300C zamiana - 3.6 lpg - 2005r

Witam . Samochod posiadam od kilku tygodni wiec duzo nie napisze ogolnie swietny samochod za smieszne pieniadze . Komfort i cisza na trasie , co napisac o aucie coz amerykanska wielka limuzyna skret jak w czolgu ,siedzisz jak w czolgu schowany ,tylko glowe widac w malych szybach ale samo wrazenie jako kierowcy jak dla mnie rewelacja . Pierwszy samochod ktory powoduje na mojej twarzy szczery usmiech wystarczy uchylic drzwi od domu zobaczyc lobuza i banan na twarzy a jest na co patrzec czarny ,chrom obnizony o 35mm i 22 cali kola uwielbiam tego potwora. Co do spalania w miescie srednio 20-22 litra na setke ale na takich kapciach sie nie dziwie. Na trasie wychodzi 10-11 no jescze nie jest zle. Kurcze ale pomyslalem sprzedam bo za duzo spala ale jakos nie moge za duzo daje mi radosci

Co prawda samochodzik mam dopiero od kilku tygodni, zdążyłem zrobić już trochę kilometrów. Największe spalanie gazu jakie zanotowałem to 17l/100km, były to pierwsze kilometry i aż nie mogłem powstrzymać się przed wciskaniem gazu :D Uważam że jak na taki samochód wynik jest bardzo dobry (1800kg, 250KM). najmniejsze spalanie jakie zanotowałem w trasie to 9l/100km ale nie była to przyjemna jazda, a wręcz wleczenie się po trasie (taki eksperyment:) Samochód jest naprawdę świetny, prosty silnik, przekładnia automatyczna... bajka. no i nie można nie wspomnieć o wzroku tych wszystkich ludzi...:) Nie wiem czemu ale samochód bardzo zwraca na siebie uwagę. W środku jest wszystko czego może potrzebować przeciętny kierowca, co prawda nie jest to wykonanie mercedesa, ale nie jest źle. uwielbiam Go :)

3,5l. to kompromis między osiągami a oszczędnością w tak dużym aucie.Silnik na gazie pracuje bez zarzutu. Porządnie wyregulowany w sprawdzonym warsztacie-partner AG centrum,spala średnio 1,5l. więcej gazu.Świetna oszczędność,Polecam każdemu!