Piekne autko ale niestety nie ekonomiczne duze spalanie po miescie, na trasie daje rade troche za maly zapas mocy, rozgrzewa sie dopiero powyzej 120km/h, trzyma sie drogi elementy wykonane z Valeo wiec czesci zamienne dosc drogie i malodostepne, mimo wszystko autko za te pieniazki warte kupna choc by ze wzgledu na wygode. Polecam jednak kupno na dluzesze trasy nie po miescie ;) wszytkie typowe usterki dla tego autka pojawily mi sie w okolicy 230 tys km jednak akrat nie sa to takie znowu drogie usterki (tuleje gornego wachacza okolo 60 zl) lacznik podobna cena, cieknaca woda to nie problem wystarczy przedmuchac powietrzem przeloty (pod wycieraczkami gdy podniesie sie maske) gorsza sprawa jesli chodz o kupno lampy sprzegla badz tego pokrojuz rzeczy tu niestety trzeba liczyc sie z niemalymi kosztami.

Jest to moje pierwsze auto. Jest sprowadzone z Belgii. Mam je od pół roku. Do tej pory naprawiałem tylko mechanizm wycieraczek i nawiew (niestety musiałem skorzystać z pomocy autoelektryka, ale cała naprawa trwała niecałe dwie godziny i kosztowała mnie 120zł), nie mówię tu oczywiscie o naprawach typu wymiana oleju czy rozrządu itp.(cena, wbrew pozorom, nie była b. duza, a dodam, ze wymieniałem na oryginalne części). Ogólnie z auta jestem bardzo zadowolony. Są tylko dwa minusy: słaba dynamika (oczywiście rozumiem, że nie jest to sportowy samochód i liczyłem się z tym przy zakupie) i spalanie. Od razu zaznaczam, że jeżdżę dynamicznie i nieekonomicznie- często zdarza mi się ,,przeciągnąć" wskazowkę obrotów do 4-4,5 (nawet 5) tysięcy... Co do spalania, to na trasie, jadąc w miarę oszczędnie tj. do 120 km/h zszedłem poniżej 7 litrów. Obecnie, w zimie (zimowe opony), w mieście jeżdżąc oszczędnie pali mi około 9 litrów, a gdy docisnę gaz do podłogi, co zdarza mi się często, dochodzi nawet do 12 litrów!!! W lecie (na letnich oponach) bierze odpowiedno ok. 1 litra mniej. TRAGEDIA, ale chęć przyspieszenia przewyższa chęć zaoszczędzenia... Przed kupnem myślałem, że spalanie będzie nieco mniejsze, ale trudno- nie żałuję, że go kupiłem, gdyż na razie jak już wcześniej mówiłem jestem z niego bardzo zadowolony:) W sumie jeszcze co do wysokiego spalania, to nie ma się co dziwić, gdyż ciężka noga+duża masa auta(1340kg)+ wg mnie zbyt mała moc w porównaniu do masy+zimowe opony, to wszystko musi dawać taki efekt:( Pozdrawiam wszystkich właścicieli Nissanów i mam nadzieję, że mój komentarz pomoże przy wyborze, kupnie lub eksploatacji samochodu:)

Średnie minimalne spalanie tylko miasto to 9 L. jazda z częściowym użyciem zasad eco-drivingu, na krótkich odcinkach po 5-15km (a tego diesel nie lubi bo w połowie drogi dopiero uzyskuje optymalną temperaturę pracy) W skrócie nie wiem jak trzeba jeździć żeby w mieście to spalało mniej niż 9 i to raczej w pojedynkę góra w dwie osoby. Raczej Przy odrobinie nie szczęścia spali 10 ale więcej to już trzeba go piłować. W trasie jestem w stanie uwierzyć że spali 6.