Jestem szczęśliwym posiadaczem nissana primery. Auto posiadam od prawie 3 lat i już coÅ› mogÄ™ powiedzieć o nim. Jest to jeden z ostatnich niezawodnych JapoÅ„ców jakie zostaÅ‚y wyprodukowane. NastÄ™pne pseudo żółtki nie dorastajÄ… do piÄ™t…uzasadnienie: obecnie mój nissan ma przejechane 300 tyÅ› km, silnik mimo że zagazowany od 8 lat zdrowy nie bierze oleju, ciÅ›nienie mimo 17 lat nie ubyÅ‚o, a Å‚aÅ„cuchowy rozrzÄ…d sprawia że silnik jest niezawodny i nie do zdarcia. Mimo tylko 90 koni dość zrywny i nie ma problemów z wyprzedzaniem, nie grzeje siÄ™ i na trasie można mu zaufać. Zawieszenie wielowahaczowe dziÄ™ki czemu auto trzyma siÄ™ drogi i dajÄ™ wielkÄ… frajdÄ™ z jazdy. Hamulce bardzo dobrze dziaÅ‚ajÄ… w tych autach, sprzÄ™gÅ‚o starcza na wiele kilometrów i wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Od kiedy mam to auto zrobiÅ‚em 65 tyÅ› km i jedyne co wymieniaÅ‚em to: 4 stabilizatory, lewy górny wahacz, akumulator, żarówki, konserwacja podwozia i nic wiÄ™cej a autko Å›miga jak by dopiero z fabryki wyjechaÅ‚o. WielkÄ… zaletÄ… tego auta jest przestrzeÅ„ w 4 osoby na wakacje z torbami 1200 km nie ma problemu, a każdy kto wsiada z tyÅ‚u pierwszy raz reaguje sÅ‚owami ”ile tu miejsca”. Aż dziwne że to auto obecnie można kupić za 3 tyÅ› przy tym co siÄ™ dostajÄ™ w zamian. Dziewczyna ostatnio nalega żeby zmienić auto na coÅ› Å›wieższego ale, ja swojego nie mam zamiaru sprzedawać, ewentualnie mógÅ‚bym podarować komuÅ› z rodziny bo żal by byÅ‚o siÄ™ rozstać na dobre. Plusem może jest to że tych aut nie kupowaÅ‚y osoby mÅ‚ode, które wybieraÅ‚y golfy, albo hondy i przez to Primery sÄ… bardziej zadbane. JeÅ›li sÅ‚yszy siÄ™ opinie że primera p10 to kupa to tylko dla tego że ktoÅ› kupiÅ‚ zaniedbany egzemplarz, bo caÅ‚kowicie siÄ™ nie znaÅ‚ na aucie. Ceny części taÅ„sze niż np. do toyoty albo hondy ale droższe niż do forda i fiata. JeÅ›li kupi siÄ™ zadbany egzemplarz i bÄ™dzie siÄ™ dbać to auto odwdziÄ™czy siÄ™ w 100%

Auto zdecydowanie polecam i gdybym jeszcze raz stał przed decyzją kupna tego auta to na pewno bym go kupił bo mimo lat auto nie starzeje się zbytnio i jego kondycja nie słabnie, z blachami nie mam problemów , tylko drobne ogniska rdzy, niegroźne, zdecydowanie największym plusem auta jest to, że mało pali, bynajmniej gazu. Jest dość dynamiczny. Jednak odradzam kupno zajechanego modelu bo jeśli ktoś o to auto nie dba to na pewno nie posłuży nikomu za długo. Ten model z tego rocznika można już kupić za 2500zł. Ja za swój dałem 4500 i nie żałuje. Części są nie drogie (to tylko mit , że części do japońców są drogie i ciężko dostępne), na rynku jest mnóstwo zamienników. POLECAM

Pełnowartościowe auto klasy średniej z pojemnym bagażnikiem i dobrym wykończeniem wnętrza, które można nabyć w cenie POLO z tego okresu - kiedy użytkowo i wygodą między tymi autami jest przepaść. Bardzo dobry, choć podstawowy, silnik, nie dość, że nie do zajechania, to jeszcze oszczędny. Porządne wykończenie wnętrza, dobry montaż - żadnych pisków i skrzypień. Ostatnia Primera sprzed ery Renault - jeszcze z japońską niezawodnością! Widziałem egzemplarze z przejechanymi 500tys. bez większych napraw - niech to świadczy o tym aucie. Szczerze polecam.