Znowu rośnie fala używanych. I to coraz starszych
Choć mogło się wydawać, iż boom na auta używane sprowadzane z innych państw unijnych już minął, to jednak od kilku lat ich liczba znowu systematycznie rośnie. Niestety, rośnie też średni wiek sprowadzanych pojazdów.
Przypomnijmy, od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej i otwarcia granic, nasi rodacy masowo ruszyli poza granice kraju (osobiście bądź za pośrednictwem firm sprowadzających samochody) w poszukiwaniu używanych samochodów. Boom na zagraniczne auta z rynku wtórnego trwał przez cztery kolejne lata, osiągając swój kulminacyjny punkt w 2008 r., kiedy to do kraju sprowadzono rekordową liczbę ponad 1,1 mln używanych samochodów.
I choć później liczba ta spadła do poniżej 700 tys. i wydawało się, iż powoli zaniknie zainteresowanie prywatnym importem aut używanych, to jednak od 2012 r. ponownie obserwujemy wzrost liczby sprowadzanych aut. Wprawdzie liczby te nie rosną już tak gwałtowie, ale w ubiegłym roku sprowadzono do kraju prawie 780 tys. samochodów używanych.
I wydaje się, iż w tym roku będziemy świadkami kolejnego wzrostu. Od stycznia do końca lipca do krau trafiło bowiem już ponad 527 tys. aut, tj. o 13,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wprawdzie lipiec okazał się dużo słabszym miesiącem niż przed rokiem, ale być może to tylko pojedyncze wahnięcie w obecnym trendzie.
Jest jednak inna, bardziej niepokojąca informacja. Otóż wśród sprowadzanych pojazdów przybywa więcej starszych, ponad 10-letnich samochodów. W pierwszych siedmiu miesiącach roku przybyło ich aż o 28 proc. więcej niż przed rokiem (łącznie ponad 334 tys.). Obecnie średni wiek sprowadzanego pojazdu wynosi 11 lat i 8 miesięcy, czyli jest o 10 miesięcy starszy niż miało to miejsce w całym 2015 r.
– Polska jest niechlubnym liderem, jeśli chodzi o park samochodów, który przekracza 10 lat. To ma przełożenie na ekologię i na bezpieczeństwo na drogach. Uregulowania w tym zakresie będą miały bezpośredni wpływ na sprzedaż i na rynek – wyjaśnia Janusz Chodyła, attache prasowy Renault Polska.
W tym samym okresie, jak wynika z raportu PZPM, liczba rejestracji nowych aut osobowych sięgnęła prawie 242 tys., czyli o 16,7 proc. więcej niż rok wcześniej.
– Bardzo cieszy 17-proc. wzrost rynku samochodów osobowych przez pierwsze siedem miesięcy, ale dalsze perspektywy w dużym stopniu zależą od polityki w zakresie sprowadzania samochodów używanych – podkreśla Janusz Chodyła. – Wydaje się, że na razie ten suwak kompromisu między sprowadzaniem samochodów używanych, a rynkiem samochodów nowych jest na razie przesunięty w stronę samochodów używanych.
Chodzi m.in. o propozycję wprowadzenia podatku ekologicznego dla samochodów starszych. Informacje na ten temat parokrotnie pojawiały się w mediach. W odpowiedzi na interpelację wniesioną przez poseł Barbarę Bartuś Wiesław Jasiński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, w ubiegłym tygodniu podkreślił, że resort nie ma planów związanych z wprowadzeniem nowego podatku dla posiadaczy samochodów osobowych.