Znamy ceny hybrydowego crossovera Kii
Z jednej strony crossover, z drugiej zaś hybryda. Kia Niro ma dwa mocne atuty, by stać się, jeśli nie bestsellerem rynkowym, to przynajmniej mocnym punktem w gamie modelowej koreańskiej marki. Fizycznie model ten trafi do sprzedaży pod koniec wakacji, ale już teraz Kia opublikowała ceny - podstawowa wersja kosztować będzie 86.900 zł.
Od początku bieżącej dekady udział samochodów hybrydowych na polskim rynku stopniowo rośnie. Może nie jak w Stanach Zjednoczonych czy zachodniej Europie, ale również i nad Wisłą coraz więcej kierowców przekonuje się do tego typu napędu. W 2014 r łączna sprzedaż hybryd wyniosła niespełna 4 tys. egzemplarzy, podczas gdy w ubiegłym liczba ta już wzrosła do 5,5 tys., a w tym może wynieść nawet 8 tys. Z kolei segment SUV-ów i crossoverów święci triumfy już od kilku lat i obecnie co piąty model, który wyjeżdża z salonów, zalicza się do tej kategorii rynkowej. Na tym tle przyszłość Kii Niro rysuje dość obiecująco. Przedstawiciele polskiego oddziału koreańskiej marki zakładają w tym roku (niepełnym) sprzedaż 150 egzemplarzy tego modelu, zaś w kolejnym już ok. 500 sztuk, w tym 100 wariantu plug-in, który zadebiutuje w przyszłym roku.
Kia Niro jest tylko o 13 cm krótsza od siostrzanej Kii Sportage (4355 mm), od której ma nawet większy rozstaw osi o 3 cm (2700 mm). Przy takich wymiarach zewnętrznych Niro oferuje wszystkie zalety, z jakich słyną crossovery – wygodne wsiadanie i wysiadanie, podwyższoną pozycję za kierownicą, atrakcyjnie stylizowane nadwozie oraz funkcjonalne i przestronne wnętrze.
Przypomnijmy, iż hybrydowy układ napędowy Niro składa się z 1,6-litrowego benzynowego silnika GDI z bezpośrednim wtryskiem o mocy 105 KM, polimerowych akumulatorów litowo-jonowych, silnika elektrycznego o mocy 32 kW i sześciobiegowej przekładni z dwoma sprzęgłami. Cały układ hybrydowy generuje moc 141 KM. Średnie zużycie paliwa, według danych Kii, ma wynosić jedynie 3,8 l/100 km dla wersji wyposażonej w 16-calowe felgi. Wybór atrakcyjniejszych wizualnie 18-calowych kół będzie jednak skutkował wzrostem spalania do 4,4 l/100 km.
Już podstawowa wersja hybrydowego crossovera (M) oferuje dość bogate wyposażenie. W standardzie otrzymamy m.in. 7 poduszek powietrznych, system podpowiedzi ruchu kierownicy, system wspomagający ruszanie na podjeździe, automatyczną i dwustrefową klimatyzację, układ audio z 5-calowym dotykowym wyświetlaczem, światła do jazdy dziennej i tylne w technologii LED, pełną elektrykę oraz 16-calowe obręcze kół z lekkich stopów.
Wszystkie wersje mogą być wyposażone w najnowsze systemy asystujące: Kia Brake Assist (system autonomicznego hamowania z 3 trybami pracy: miejskim, pozamiejskim oraz wykrywaniem przechodniów), Kia Smart Cruise Control (aktywny tempomat z automatyczną regulacją odległości), czujniki parkowania przodem, Kia Blind Spot Detection (system monitorowania martwego pola w lusterkach, dostępny dla wersji XL) oraz Kia Rear Cross Traffic Alert (system monitorowania ruchu pojazdów podczas cofania, dostępny dla wersji XL).
Ceny Kia Niro zaczynają się od 86.900 zł. Najbogatsza wersja – XL – wyposażona w między innymi, biksenonowe reflektory, nawigację satelitarną, sprzęt audio marki JBL, fotel kierowcy regulowany elektrycznie w 8 płaszczyznach, czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz w system bezkluczykowy kosztuje 107.900 zł.
Podobnie jak i inne modele Kii, nowy crossover koreańskiej marki będzie oferowany z 7-letnią gwarancją lub do przebiegu 150 tys. km.