Zespół Supermoto Strefa Slajdu 3S zdobywa pierwsze trofeum w sezonie 2010
Zawodnik zespołu Supermoto Strefa Slajdu 3S, Karol Mochocki, zdobył 45 punktów i tym samym pierwsze miejsce w klasyfikacji S1 Mistrzostw Polski Supermoto, których I runda odbyła się w ubiegłą niedzielę w Gostyniu.
<p style="text-align: justify;"><span class="wstepniak">Zawodnik zespołu <strong>Supermoto</strong> Strefa Slajdu 3S, <strong>Karol Mochocki</strong>, zdobył 45 punktów i tym samym pierwsze miejsce w klasyfikacji S1 Mistrzostw Polski <strong>Supermoto</strong>, których I runda odbyła się w ubiegłą niedzielę w Gostyniu.</span><br />
<br />
Na otwarcie nowego sezonu tradycyjnie do <b>Gostynia</b> przyjechało kilkudziesięciu, zarówno tych doświadczonych, jak i zupełnie nowych <b>zawodników</b>. Z powodu bardzo długiej i uciążliwej zimy dla wielu z nich start w pierwszych tegorocznych zawodach był zarazem pierwszym od wielu miesięcy kontaktem z <b>motocyklem</b>. W takiej sytuacji znaleźli się również reprezentanci ekipy <b><strong>Supermoto</strong> Strefa Slajdu</b>. Obrońca podwójnego tytułu <b>Mistrza Polski</b>, <b><strong>Karol Mochocki</strong></b>, po treningach nie był do końca zadowolony ze swojej jazdy. Były to dla niego pierwsze minuty spędzone za sterami <b>Kawasaki KX 450F</b>, z którym dopiero się oswajał. Jednak z każdym kolejnym okrążeniem widać było poprawę. W rezultacie <b>Czapeczka </b>stanął na najwyższym stopniu podium klasy <b>S1</b> i zgarnął pierwszy w tym sezonie puchar. <br />
<br />
Bój o punkty w klasie<b> Open</b> był znacznie bardziej zacięty, a największym rywalem 24-latka z Suchedniowa był jego team partner, <b>Tomasz Serafin</b>. Obaj walczyli na<b> torze</b> jakby byli członkami zupełni innych drużyn, a po wyścigach podziękowali sobie za współzawodnictwo. Prezes, podobnie jak Karol, korzystał z nieznanej sobie maszyny, <b>Hondy CRF 450</b>, profesjonalnie przygotowanej przez firmę <b><strong>Dyno-Tech</strong></b>. Ostatecznie <b>Serafin </b>uplasował się na czwartym miejscu w tabeli, natomiast <b>Mochock</b>i znalazł się dwa oczka niżej.<br />
<b><br />
<strong>Karol Mochocki</strong>:</b> „Nie jestem do końca usatysfakcjonowany z mojego startu. <b>Zawody w Gostyniu </b>tak naprawdę były dla mnie pierwszym w tym roku treningiem i zarazem testem nowego<b> motocykla Kawasaki</b> oraz <b>ogumienia GoldenTyre</b>. Zarówno maszyna, jak i opony spisują się świetnie, ale nie da się dobrze wszystkiego zestroić w trakcie dwóch krótkich treningów tuż przed wyścigiem. Do kolejnej rundy Mistrzostw Polski, która odbędzie się w Starym Kisielinie, będę już znacznie lepiej przygotowany. Mam nadzieję, że najszybsi zawodnicy Pucharu Polski zdecydują się przejść do klasy mistrzowskiej, bo widać, że tam już nie mają z kim walczyć. Chciałbym podziękować sponsorom, a w szczególności firmie <b>Wtórpol</b>, która wspiera nasz zespół podczas tegorocznych zmagań”.<br />
<b><br />
Tomasz Serafin:</b> „Zawody uważam za bardzo udane. Wykręciłem bardzo dobre czasy, mimo że po raz pierwszy jechałem na nowych oponach i w dodatku <b>motocyklem</b> użyczonym przez <b>Damiana Sapińskiego z firmy <strong>Dyno-Tech</strong></b>, na którym nigdy wcześniej nie siedziałem. Karol także sprawdzał nowy sprzęt, dlatego wyniki, które zdobyliśmy, uważam za sukces całego zespołu. Miałem szanse na podium, ale w pogoni za jadącym na drugim miejscu Marcinem Rybskim zaliczyłem wywrotkę. W tym miejscu dziękuję kolegom z teamu i wszystkim pozostałym zawodnikom za wspaniałą zabawę i jazdę na torze. Startuję w tym roku zawodach <b><strong>Supermoto</strong></b> w Polsce i Czechach. Oprócz tego pojadę w <b>pucharze <strong>BMW S1000RR Cup</strong></b>, do którego w ostatnim czasie bardzo mocno się przygotowywałem i zaniedbałem treningi na <b>motocyklu offroadowym</b>. Dzięki współpracy z profesjonalnymi trenerami z siłowni<b> Wilk Sport Team</b>, lekarzami i psychologami, czuję się świetnie. Wierzę, że w Modlinie będę naprawdę szybki”.<br />
<br />
W szeregach <b>klasy 250 Pucharu Polski</b> stanął trzeci członek zespołu <b>3S</b>, a zarazem jego manager, <b><strong>Remigiusz Rutka</strong></b>. Dla niego był to także pierwszy w tym sezonie trening i tym samym test produktów nowych dostawców. Zdobyte przez Remika ósme miejsce w klasyfikacji końcowej nie było w pełni zadowalające, ale także nie było dla niego dużym zaskoczeniem. „Wynik, który uzyskałem do rekordowych nie należy" <b>–</b> mówi z uśmiechem na twarzy <b>Remik Rutka</b>. <b>– </b>„Jednak biorąc pod uwagę fakt, że po raz pierwszy w tym roku siedziałem na <b>motocyklu</b>, nie jestem nim zdumiony. Po prostu przyjechali młodsi, lepiej przygotowani zawodnicy i złoili mi skórę. Widać bardzo duży progres w umiejętności jazdy wszystkich kierowców i to bardzo dobrze rokuje na rozwój <strong>Supermoto</strong>. Jako zespół jesteśmy usatysfakcjonowani. Dopiero poznajemy nasze <b>motocykle</b>, które mają przejechane nie więcej niż 2 mth. Na kolejnych rundach będzie znacznie lepiej. Dziękuję moim współpartnerom, jak również wszystkim zawodnikom, z którymi stanąłem na prostej startowej”.<br />
<br />
W najbliższy długi majowy weekend zawodników <b><strong>Supermoto</strong> Strefa Slajdu Team</b> czekają kolejne wyzwania. <b><strong>Remigiusz Rutka</strong></b> oraz <b><strong>Karol Mochocki</strong></b> udadzą się do czeskiej miejscowości Pisek, gdzie wezmą udział w pierwszych zawodach <b>Mistrzostw Czech <strong>Supermoto</strong></b>. Do Modlina natomiast przyjedzie <b>Tomasz Serafin</b>, by wziąć udział w inauguracji <b>wyścigów motocyklowych pucharu <strong>BMW S1000RR Cup</strong></b>.<br />
<br />
Więcej informacji już wkrótce na stronie <a href="http://www.supermoto3s.pl">www.supermoto3s.pl</a>.</p>
informacja prasowa