Zakażą restauracji typu drive-thru. Bo przyczyniają się do większej emisji spalin
Restauracje, najczęściej z jedzeniem typu fast food, w których można nabyć posiłek bez wychodzenia z samochodu, mają swoją grupę zwolenników w naszym kraju, choć chyba największą popularnością cieszą się w Stanach Zjednoczonych. Już niebawem w Minneapolis może jednak zabraknąć restauracji z tego typu obsługą. Powodem chęć obniżenia zanieczyszczeń emitowanych przez samochody.
Rada miasta Minneapolis podjęła właśnie uchwałę, która zakazuje budowę nowych restauracji, ale także innych obiektów, w których obsługa klientów odbywa się przez okienka (samochodu oraz budynku). Naturalnie wprowadzone przepisy obejmą w pierwszej kolejności zakaz budowania nowych restauracji, ale w dalszej przyszłości planowana jest także likwidacja istniejących już placówek (a dokładniej możliwości obsługiwania klientów bez wychodzenia z samochodów).
Oficjalnym powodem podjęcia takiej uchwały jest walka największego miasta stanu Minnesota z zanieczyszczeniem powietrza. W tym przypadku z emitowanymi przez pojazdy samochodowe spalinami. Jednym z założeń przyjętego planu jest redukcja emisji gazów cieplarnianych do 2050 r. aż o 80%. Auta stojące w kolejce do okienka na biegu jałowym emitują podobne ilości zanieszczeń jakby stały w korku. Wyeliminowanie restauracji typu drive-thru spowoduje także zmniejszenie ruchu samochodowego wieczorową porą, kiedy to wielu Amerykanów wyrusza swoimi autami, aby dokonać zakupu jedzenia.
Choć taki zakaz brzmi trochę niedorzecznie, to jednak jest to jeden z kilku pomysłów, jaki mają radni Minneapolis. Spośród innych warto wymienić m.in. likwidację stacji benzynowych (nie wiemy, czy w całym mieście, czy tylko w ścisłym centrum), a także wprowadzenie nowych przepisów nakazujących korzystanie z parkingów zlokalizowanych na obrzeżach miasta.
Obok większego zanieczyszczenia powietrza, restauracje drive-thru, jak zauważają pomysłodawcy ich likwidacji, przyczyniają się również do wzrostu niebezpiecznych sytuacji na drodze, głównie z udziałem pieszych. Kierowcy, którzy podjeżdżają na parking takiej restauracji, często mają już zaprzątniętą głowę zamówieniem, a wyjeżdżając z niej – konsumpcją zakupionego jedzenia.