Wystawa w Genewie - podsumowanie cz.2
Pojazdy koncepcyjne są nieodłączną częścią wszystkich najważniejszych targów motoryzacyjnych, pokazując, w jakim kierunku będzie podążać motoryzacja w najbliższych kilku, a nawet kilkunastu latach. Patrząc tylko przez pryzmat prototypów pokazanych w Genewie, można wnioskować, że za jakiś czas po naszych drogach będą się poruszać głównie auto autonomiczne z silnikami elektrycznymi, które jednak będą posiadały całkiem sporą dawkę koni mechanicznych.
Nasza druga część zestawienia podsumowującego tegoroczną wystawę w Genewie obejmuje pojazdy prototypowe. Staraliśmy się w pierwszej chwili skupić na tych modelach, których wizja, zaprezentowane rozwiązania niebawem będziemy mogli spotkać na drogach, jednak w tej chwili trudno nam jednoznacznie stwierdzić, co będzie motoryzacyjną "normą" za np. dziesięć lat. W naszym zestawieniu znajdziecie zatem te pojazdy koncepcyjne, które, naszym zdaniem, fajnie, jakby weszły do seryjnej produkcji.
Audi Q8
Audi przygotowuje się do rozszerzenia gamy swoich SUV-ów o flagowy model Q8. W styczniu w Detroit Niemcy pokazali prototyp takiego modelu, a w Genewie jego sportową odmianę (RS?). W aucie tym po raz pierwszy Audi zestawiło ze sobą 6-cylindrowy silnik 3.0 TFSI o mocy 450 KM z elektrycznie napędzaną sprężarką i układem rekuperacyjnym mild hybrid, który w określonych sytuacjach może działać również jako wspierający silnik elektryczny. W efekcie potężne auto jest w stanie rozpędzić się do setki w 4,7 s i pojechać z maksymalną prędkością 275 km/h. więcej...
Citroen Spacetourer 4x4
Napęd na 4 koła, większy o 6 cm prześwit, dodatkowe osłony podwozia, łańcuchy na koła to elementy auta gotowego do zjechania z asfaltu i zapuszczenia się w dzikie odstępy. Prototypowy Citroen w żadnym jednak przypadku nie jest zapowiedzią terenowego modelu, a jedynie wizją vana przyszłości. Być może muszą one podążyć w tym kierunku, by całkowicie segment ten nie został zmarginalizowany przez crossovery. więcej...
Infiniti Project Black S
Na stoisku Infiniti w Genewie można było zobaczyć wizję sportowej odmiany modelu Q60, do której swoje przysłowiowe trzy grosze dorzucili również specjaliści z Renault Sport Formula One Team. Za napęd tego Infiniti odpowiada układ hybrydowy dual hybrid, mający swoje korzenie w bolidach F1, którego sercem jest 3-litrowe V6 z turbodoładowaniem o mocy 400 KM, a wraz z silnikiem elektrycznym cały układ osiąga moc 500 KM. Według tego, co się dowiedzieliśmy od ludzi z Infiniti, jest duża szansa, że model ten trafi do seryjnej produkcji i będzie pozycjonowany powyżej wersji Red Sport. więcej...
Mercedes-AMG GT4
Po wersjach coupe oraz roadster Mercedes szykuje się do wprowadzenia do oferty rodziny GT również bardziej pratycznej odmiany czterodrzwiowej. Pod maską GT4 pojawiła się 4-litrowa jednostka V8 z podwójnym turbodoładowaniem, która będzie współpracować z 7-stopniową, dwusprzęgłową przekładnią. Napęd naturalnie będzie trafiał na koła tylnej osi. Zgodnie z zapowiedziami sedana GT4 ujrzymy na naszych drogach już w przyszłym roku. więcej...
Peugeot Instinct
Ten prototypowy Peugeot chyba najbardziej urzekł nas swoją stylistyką, co jednak może oznaczać, że na jego seryjną produkcję, przynajmniej w takiej formie, nie mamy specjalnie co liczyć. Peugeot Instinct jest bowiem bardziej prezentacją technologicznych możliwości z zakresu autonomicznej jazdy niż zapowiedzią konkretnego modelu. Auto posiada tryb autonomicznej jazdy, który za kierowcę będzie nie tylko prowadził, ale również wybierał optymalny tryb jazdy, a także platformę IoT (Internet of Things), która będzie się uczyć zachowań kierowcy i odpowiednio dostosowywać pracę wszystkich urządzeń pokładowych. więcej...
Renault Zoe e-Sport
Francuski koncern postanowił tym razem nieco zaszaleć i przygotował wizję sportowej odmiany swojego miejskiego, elektrycznego modelu. Naturalnie koncepcyjne Zoe e-Sport jest także modelem napędzanym silnikiem elektrycznym, a dokładniej dwoma takimi motorami o łącznej mocy całego układu napędowego 460 KM, które pozwalają rozpędzić się do 100 km/h w zaledwie 3,2 s. Nie tylko jednak mocny silnik świadczy o jego sportowych apsiracjach - obniżona masa, odpowiednie właściwości aerodynamiczne, wyposażenie wnętrza, specjalnie zestrojone zawieszenie mają zapewnić sportowe emocje w każdym momencie. Nie ma co się jednak dziwić, skoro przy tworzeniu tego prototypu zaangażowani byli specjaliści na co dzień pracujący przy bolidzie Renault e.dams Formuły E. więcej...
Toyota i-TRIL
O ile Japończycy rządzą bezapelacyjnie w segmencie pojazdów z napędem hybrydowym, są pionierami wśród aut z ogniwami paliwowymi i niewykluczone, gdy ta technologia w końcu stanie się bardziej popularna, że również będą jej liderami, to do tej pory raczej omijali segment aut o napędzie elektrycznym. Być może jednak władze Toyoty dostrzegły coraz większy potencjał wśród takich aut i zechcą również powalczyć o jak największy kawałek tortu wśród pojazdów elektrycznych. Zapowiedzią takich zamiarów jest pokazany w Genewie koncepcyjny i-TRIL, który jest malutkim (2830 mm długości, 600 kg masy), trzymiejscowym, miejskim autem posiadającym również funkcję autonomicznego prowadzenia. więcej...
Volkswagen Sedric
Niebawem najprawdopodobniej rywalizacja pomiędzy koncernami przeniesie się na pole autonomicznych pojazdów. Tak przynajmniej można wnioskować, patrząc na coraz większą liczbę prototypów mogących poruszać sie bez ingerencji kierowcy. Takim modelem jest również koncepcyjny Volkswagen Sedric, choć trzeba przyznać, że Niemcy poszli krok, a może nawet dwa dalej, gdyż model ten nie posiada ani kierownicy, ani pedałów.