Wyścigowa wersja modelu Audi TT zaprezentowana
Wczoraj pisaliśmy o propozycji dla mniej zamożnych, ale ambitnych młodych kierowców wyścigowych, dziś zaś propozycja dla tych, którzy mają finanse i chcą zabłysnąć w wielkim świecie wyścigów. Startuje bowiem nowa seria wyścigów jednej marki, a oto jej główny bohater.
Audi poinformowało, że już wkrótce wystartuje nowa seria wyścigów Audi Sport TT Cup. Serial składa się z sześciu imprez towarzyszących serii DTM. Podczas każdej z imprez odbędą się dwa wyścigi, zaś w stawce pojawi się 24 auta, z czego 6 pozycji będzie rotacyjnych dla celebrytów, gości itp. Jak wiemy, taka układanka sprawdza się w serii Volkswagen Castrol Cup. Pozostałe 18 miejsc przejmą stali kierowcy, którzy mogą się rejestrować na specjalnej stronie poświęconej sportowej działalności Audi.
Przejdźmy zatem do głównego bohatera nowej serii wyścigów. Po pierwsze wygląd. Auto wyposażono w dość pokaźny zestaw dodatków aerodynamicznych, w skład którego wchodzą liczne nakładki z włókna węglowego, zmodyfikowane zderzaki, poszerzone nadkola, tylny dyfuzor, centralnie poprowadzona końcówka układu wydechowego oraz masywne tylne skrzydło. W ogołoconym ze zbędnych dodatków wnętrzu mamy wielofunkcyjną kierownicę, klatkę bezpieczeństwa oraz cyfrowy wyświetlacz.
Do napędu posłuży 2-litrowa jednostka TFSI generująca 310 KM oraz ponad 400 Nm momentu obrotowego. Dodatkowy system push-to-pass wygeneruje 30 KM ekstra ułatwiających wyprzedzanie. Warto również wspomnieć o skrzyni 6-biegowej S tronic, elektronicznym dyferencjale oraz wadze zredukowanej do 1125 kilogramów. Zapowiada się naprawdę ciekawa rywalizacja. Doskonale wiemy, że wyścigi jednej marki, bez znaczenia czy są to Volkswageny Golfy, czy też Porsche 911, zawsze niosą ze sobą ogromną dawkę emocji i walkę do ostatniego zakrętu.