Wypożyczył BMW M2 z wypożyczalni i nie zapanował nad nim
Jazda szybkimi samochodami to bez dwóch wielka frajda, tyle że może skończyć się mandatem za zbyt dużą prędkość, a dla niedoświadczonych kierowców także znacznie groźniejszymi konsekwencjami. Przekonał się o tym pewien 19-latek z Suchej Beskidzkiej.
Młody kierowca (nie wiemy, od ilu lat posiadał prawo jazdy) wypożyczył BMW M2 i postanowił nieco "zaszaleć" na drodze. Duża prędkość, mokra nawierzchnia, do tego napęd na koła tylnej osi spowodowały, że podczas manewru wyprzedzania stracił on panowanie nad autem i wylądował na poboczu. Szczęście w nieszczęściu, że przy tej okazji nie wpadł na inny pojazd, ani też nie odniósł poważniejszych obrażeń. Nie wiemy natomiast, jak na uszkodzenia zareaguje wypożyczalnia, ale może się okazać, że brawurowa jazda będzie 19-latka sporo kosztować.
Przy tej okazji apelujemy, zwłaszcza do młodych kierowców, o rozwagę. Mocny silnik pod maską daje sporo możliwości, jednak może być też przyczyną nieszczęścia na drodze. A jeśli chcemy już koniecznie poszaleć za kierownicą, zdecydowanie polecamy jakieś bezpieczne tory czy inne odcinki zamknięte dla ruchu drogowego.