Wszystkie Mercedesy-AMG zelektryfikowane i AWD
Czy tylnonapędowe modele będą kolejnymi, które odejdą w niebyt wraz z upływającym czasem? Dziś może jest jeszcze za wcześnie na tak odważną deklarację, ale najnowsza decyzja władz Mercedesa pokazuje, że taki moment może kiedyś nadejść. Przesądzony jest już natomiast los tego typu napędu w najmocniejszych modelach z gwiazdą na masce, których przyszła generacja ma posiadać zelektryfikowany napęd, który będzie trafiał na koła obu osi.
Szef dywizji Mercedes-AMG Tobias Moers w zeszłym tygodniu potwierdził to, o czym spekulowało się już od pewnego czasu. Otóż wszystkie przyszłe nowe modele z literkami AMG w nazwie od 2021 r. będą posiadać zelektryfikowany napęd. Dodatkowy silnik elektryczny, który będzie wspierał główną jednostkę benzynową to znak obecnych czasów. Dzięki niemu nawet Mercedesy-AMG będą mogły zużywać nieco mniej paliwa, a tym samym, nawet jeśli nie spełnią najnowszych norm emisji zanieczyszczeń, będą nieco bardziej ekologiczne. Dodatkowa jednostka elektryczna to jednak także wyższy moment obrotowy dostępny już od samego startu, a więc tym samym lepsze osiągi.
W tym tygodniu Moers zdradził natomiast, że kończy się także era modeli z gwiazdą na masce z tylnym napędem. Okazuje się bowiem, że coraz mniej klientów Mercedesa decyduje się na wybór takiej wersji, a tym samym nie ma sensu inwestować w rozwój takich wariantów napędowych. W przypadku ostatniej generacji Klasy E AMG, która była dostępna z tylnym napędem oraz odmianą AWD, zaledwie 10% nabywców wybrało ten pierwszy wariant. W nowym Mercedesie E63 AMG z trybem driftowania, który zapewnia właściwości auta z tylnym napędem, taka opcja już całkowicie byłaby bezsensowna.
Również w przypadku flagowego modelu AMG, czyli Mercedesa-AMG GT, kolejna generacja będzie oferowana wyłącznie w opcji AWD.
Coraz bliższy jest również koniec silników V12 w modelach AMG. Ostatnim modelem z 12-cylindrowym silnikiem jest najprawdopodobniej S65 Final Edition. Być może taki silnik będzie oferowany jedynie w najbardziej luksusowej odmianie Maybach przyszłej Klasy S. Co więcej, pod dużym znakiem zapytania stoją także wersje z jednostką V8 w mniejszych modelach AMG. W tym przypadku zapewne mowa jest o Klasie C i mniejszych modelach niemieckiej marki.