WSBK Monza - sensacyjne, podwójne zwycięstwo Biaggiego
Oprócz świetnych wyścigów w wykonaniu Maxa Biaggiego na torze Monza rewelacyjnie spisało się BMW, zajmując trzecie miejsce w klasie Superbike.
<p style="text-align: justify;"><span class="wstepniak">Oprócz świetnych wyścigów w wykonaniu Maxa Biaggiego na torze <strong>Monza</strong> rewelacyjnie spisało się <strong>BMW,</strong> zajmując trzecie miejsce w klasie Superbike. </span></p>
<p style="text-align: justify;"><br />
Weekend na<b> torze <strong>Monza</strong></b> okazał się bardzo udany dla <b>Aprili</b> oraz <b>Maxa Biaggiego</b>, który dwukrotnie stanął na najwyższym podium. Niespodziewanie dla wszystkich, rewelacyjnie spisało się także<b> <strong>BMW</strong></b>, wpychając się nareszcie na pudło. Co prawda, tym razem było to "tylko" trzecie miejsce, ale ten świetny wynik w drugim wyścigu pozwala przypuszczać, że bawarskie <b>motocykle</b> coraz częściej będą widywane w czołówce. <br />
</p>
<p style="text-align: justify;"><span class="srodtytul">I wyścig </span><br />
Pierwsze starcie należało bezapelacyjnie do<b> Biaggiego</b>. Od samego początku Włoch trzymał się na czele stawki. Tylko raz przed jego motocyklem pojawił się na chwilę<b> Leon Haslam</b>, ale szybko został wyprzedzony i ostatecznie spadł na czwartą pozycję.</p>
<p style="text-align: justify;"><br />
Właściwie do ostatniego zakrętu <b>Biaggi </b>nie mógł być jednak pewny swojej wygranej. Za jego plecami jechali bowiem <b>Toseland</b> i <b>Crutchlow</b> z <b>Yamaha Sterilgarda</b>. Obaj <b>zawodnicy </b>przez cały dystans starali się atakować<b> Aprilię</b> <b>Biaggiego</b>. Ten jednak zdołał utrzymać prowadzenie i jako pierwszy wpadł na metę. Pierwszą trójkę dzieliło zaledwie 0,3 s!<br />
</p>
<p style="text-align: justify;"><b>Wyniki I wyścigu:</b></p>
<p style="text-align: justify;">1. <strong>Max Biaggi</strong> ITA <strong>Aprilia</strong> Alitalia Racing RSV4 31min 07.044s<br />
2. James Toseland GBR Yamaha Sterilgarda YZF R1 +0.247s<br />
3. <strong>Cal Crutchlow</strong> GBR Yamaha Sterilgarda YZF R1 +0.297s<br />
4. Leon Haslam GBR Alstare Suzuki GSX-R1000 +0.958s<br />
5. Leon Camier GBR <strong>Aprilia</strong> Alitalia Racing RSV4 +4.493s<br />
6. Ruben Xaus ESP <strong>BMW</strong> Motorrad S1000RR +7.343s<br />
7. Michel Fabrizio ITA Ducati Xerox 1198 +7.369s<br />
8. Troy Corser AUS <strong>BMW</strong> Motorrad S1000RR +9.344s<br />
9. Tom Sykes GBR Kawasaki SRT ZX-10R +15.338s<br />
10. Sylvain Guintoli FRA Alstare Suzuki GSX-R1000 +16.761s<br />
11. Noriyuki Haga JPN Ducati Xerox 1198 +16.921s<br />
12. Max Neukirchner GER Ten Kate Honda CBR1000RR +22.231s<br />
13. Shane Byrne GBR Althea Ducati 1198 +22.602s<br />
14. Carlos Checa ESP Althea Ducati 1198 +22.742s<br />
15. Jakub Smrz CZE PATA B&G Racing Ducati 1198 +26.266s</p>
<p style="text-align: justify;"> </p>
<p style="text-align: justify;"><span class="srodtytul">II wyścig</span><br />
Drugi <b>wyścig </b>był wyjątkowo emocjonujący i, niestety, bardzo pechowy dla <b>Yamahy</b>.<b> James Toseland</b>, który w pierwszym starciu dojechał jako drugi, tym razem nie przejechał nawet jednego okrążenia. Kiedy <b>Toseland</b> znalazł się między maszynami <b>Jonathana Rea</b> i <b>Michela Fabrizio</b>, doszło do zderzenia zawodników. James wylądował na nitce toru, gdzie potrącił go jeszcze<b> Leon Camier</b>. Brytyjczyk po tym incydencie udał się od razu do centrum medycznego. Chwilę potem dołączył do niego <b>Rea</b>.</p>
<p style="text-align: justify;"><br />
Aż do dwunastego okrążenia o czołowe miejsca walczyli <b>Max Biaggi </b>i <b>Cal Crutchlowe</b>. Ten ostatni jednak musiał wycofać się z wyścigu. W jego maszynie doszło do wycieku i zalania tylnej opony. Podczas próby pokonania jednego z zakrętów <b>zawodnik</b>, po uślizgu koła, trafił poza nitkę toru.</p>
<p style="text-align: justify;"><br />
Za plecami <b>Biaggiego</b> toczyła się natomiast ostra walka o drugie miejsce. <b>Haslam</b>, broniący swojego prowadzenia w generalce, musiał odpierać ataki <b>Troya Corsera</b> na <b><strong>BMW</strong></b>. Ostatecznie na metę jako pierwszy, z 4,5 sekundową przewagą, dojechał <b>Biaggi</b>. Drugi był <b>Haslam</b>, któremu dzięki temu na razie udało zachować się prowadzenie w generalce, a na trzecim miejscu zobaczyliśmy <b>Corsera</b>. Warto wspomnieć, że jest to pierwsze podium wywalczone przez <b><strong>BMW</strong></b> w Superbikach. Na czwartym miejscu dojechał <b>Leon Camier</b>, dzięki czemu <b><strong>Aprilia</strong></b> wysunęła się na czoło kwalifikacji producentów. <br />
</p>
<p style="text-align: justify;"><b>Wyniki II wyścigu:</b><br />
1. <strong>Max Biaggi</strong> ITA <strong>Aprilia</strong> Alitalia Racing RSV4 18 okr.<br />
2. Leon Haslam GBR Alstare Suzuki GSX-R1000 +4.547s<br />
3. Troy Corser AUS <strong>BMW</strong> Motorrad S1000RR +5.469s<br />
4. Leon Camier GBR <strong>Aprilia</strong> Alitalia Racing RSV4 +10.267s<br />
5. Tom Sykes GBR Kawasaki SRT ZX-10R +15.561s<br />
6. Noriyuki Haga JPN Ducati Xerox 1198 +15.816s<br />
7. Sylvain Guintoli FRA Alstare Suzuki GSX-R1000 +15.861s<br />
8. Jakub Smrz CZE PATA B&G Racing Ducati 1198 +20.977s<br />
9. Shane Byrne GBR Althea Ducati 1198 +21.920s<br />
10. Luca Scassa ITA Team Supersonic Ducati 1198 +21.974s<br />
11. Carlos Checa ESP Althea Ducati 1198 +27.152s<br />
12. Max Neukirchner GER Ten Kate Honda CBR1000RR +29.315s<br />
13. Chris Vermeulen AUS Kawasaki SRT ZX-10R +30.858s<br />
14. Roger Lee Hayden USA Team Pedercini Kawasaki ZX-10R +47.160s<br />
15. Broc Parkes AUS Echo-CRS Honda CBR1000RR +48.824s <br />
</p>
<p style="text-align: justify;"><span class="srodtytul">Supersport</span><br />
<b><strong>Eugene Laverty</strong></b> już na starcie pokazał, że będzie walczyć o zwycięstwo, zdecydowanie wyprzedzając<b> Kenana Sofuoglu</b> oraz <b>Joana Lascorza</b>. Potem już tylko systematycznie wypracowywał przewagę nad goniącymi go zawodnikami. Ostatecznie na metę wpadł 2 s przed <b>Sofuoglu</b> i <b>Lascorzem</b>. Tuż za podium znalazł się <b>Michele Pirro</b>. Gdyby nie usterka techniczna, na tym miejscu zobaczylibyśmy zapewne <b>Fabiena Foreta</b>. Tego zawodnika jednak prześladuje pech, bowiem już po raz drugi z rzędu musiał się wycofać z wyścigu.<br />
</p>
<p style="text-align: justify;"><span class="srodtytul">Superstock 1000</span><br />
Ponownie rywalizację w tej klasie wygrał <b>Badovini</b>, jadący na <b><strong>BMW</strong> S1000RR</b>. Tuż za nim na metę wpadł zawodnik <b>Hondy</b>, <b>Magnoni</b>. Pierwszą trójkę zamknął natomiast <b>Beretta</b>, który również dosiada maszyny z bawarskiej stajni. Nasi reprezentanci, <b>Mateusz Stokłosa</b> i <b>Marcin Walkowiak</b>, startujący w <b>Superstock 1000</b>, nie zostali sklasyfikowani podczas tego wyścigu. <br />
</p>
Ania Jędrasiak