Wizja minivana Citroena 4x4
Podczas marcowej wystawy samochodowej w Genewie Citroen zaprezentuje prototypowego minivana Spacetourer w elektrycznej wersji oraz z napędem na cztery koła.
Wspomniany napęd na wszystkie koła, zwiększony o 60 mm prześwit, dodatkowe osłony podwozia zachodzące na zderzaki, a także łańcuchy na 19-calowych kołach kazałyby przypuszczać, iż mamy do czynienia z autem terenowym lub chociażby takim, którym nie będziemy mieli obaw zjechać z asfaltu. A tymczasem prototypowy Citroen Spacetourer niewiele się różni od produkcyjnej wersji dostępnej w sprzedaży. Pod względem stylistycznym, poza wspomniany już wcześniej elementami, uwagę zwracają co najwyżej jeszcze naklejone grafiki na nadwoziu.
Wnętrze, do którego dostęp ułatwiają przesuwne drzwi, pomieści 9 osób, choć w Genewie zostanie zaprezentowana odmiana z pięcioma siedzeniami. Kabina jest wykończona miękkimi tworzywami i wysokiej jakości tapicerką, a do tego jest nie tylko przestronna, ale oferuje również dużą liczbę schowków o łącznej pojemności 74 l.
Na wyposażeniu modelu znalazło się sporo nowoczesnych rozwiązań. Wyświetlacz HUD na przedniej szybie, 7-calowy, dotykowy ekran na środkowej konsoli, sterowana głosem nawigacja, kamera cofania oraz liczna systemy bezpieczeństwa, w tym m.in. układ rozpoznawania znaków drogowych.
Pod maską koncepcyjnego Spacetourera znajdziemy dwulitrowego turbodiesla o mocy 150 KM i maksymalnym momencie obrotowym 370 Nm. Napęd jest przenoszony na koła obu osi za pośrednictwem sześciobiegowej manualnej przekładni. Choć nazwa sugeruje, iż mamy do czynienia z wersją z napędem na wszystkie koła, to jednak Francuzi nie zdradzają na jej temat żadnych szczegółów. Najprawdopodobniej koła na tylnej osi są napędzane silnikiem elektrycznym.
Więcej detali technicznych poznamy zapewne dopiero podczas prezentacji modelu na stoisku francuskiej marki w Genewie.