Wiemy, które modele najbardziej trują
W ubiegłym roku ADAC zmieniło zasady testowania spalania i emisji zanieczyszczeń przez nowe modele na bardziej zbliżone do warunków rzeczywistych. Zgodnie z przewidywaniami najmniej szkodliwych substancji do atmosfery emitują auta z napędem elektrycznym oraz hybrydowym, zaś rezultaty uzyskane przez wersje spalinowe mocno odbiegają od danych katalogowych.
W wynikach testów (tabela poniżej) pod uwagę brane były dwie główne kategorie. Oddzielnie przyznawano punkty za emisję dwutlenku węgla, osobno zaś za emisję innych szkodliwych substancji, w tym tlenków azotu oraz cząstek stałych. W każdej kategorii można było niezależnie uzyskać maksymalnie 50 punktów, a końcowa liczba przyznanych gwiazdek była uzależniona od obu tych parametrów.
Gdyby oceniać poszczególne rodzaje napędu całościowo, to najgorzej w teście ADAC wypadły wersje wysokoprężne. W czołowej dziesiątce znalazł się tylko jeden taki model - Mercedes E 220d 9G-Tronic, zaś w pierwszej piętnastce znajdziemy jeszcze tylko BMW 118d Urban Line Steptronic. I tylko te dwa modele uzyskały łączną ocenę czterech gwiazdek (żaden nie zdobył maksymalnej liczby pięciu gwiazdek).
Niestety, diesle w zdecydowanej większości okupowały dolne rejony rankingu. Wśród najgorszych pod względem obu parametrów modeli aż osiem było napędzanych właśnie tym rodzajem silnika. Na samym końcu znalazły się Nissan NP300 Navara 2.3 dCi 4x4 oraz Ssangyong Korando2.2 e-XDi 220 4WD, które zdobyły odpowiednio 0 i 1 punkt w obu kategoriach testu.
O tym, że dane podawane przez producentów samochodów mocno odbiegają od realnych wyników, najlepiej świadczy przykład Renault Captura w wersji dCi 90. Podczas testów ADAC okazało się, że model ten emituje 725 mg NOx/km, co jest wynikiem o ponad 900 proc. gorszym niż zakłada obecna norma.
Lepiej w ogólnym rozrachunku wypadły modele napędzane silnikami benzynowymi. Wprawdzie na trzecim od końca miejscu znalazł się Ford Focus RS, ale w tym przypadku można zrozumieć, iż ta wersja kompaktowego Forda nie była tworzona z myślą o ochronie środowiska. Nieco zaskakująca jest natomiast dość niska pozycja Volkswagena Tiguana w wersji z silnikiem 1.4 TSI z układem odłączanych cylindrów.
W czołowej dziesiątce rankingu znalazły się dwa modele o napędzie benzynowym - ósme Suzuki Ignis 1.2 oraz dziesiąte Mitsubishi Space Star również z 1,2-litrowym silnikiem benzynowym.
Tegoroczny ranking najbardziej ekologicznych modeli ADAC zwyciężyły auta o napędzie elektrycznym bądź hybrydowym. Zwycięzcą okazało się małe BMW i3, które jako jedyny model uzyskało maksymalną liczbę 100 punktów. Nieco gorzej wypadła hybrydowa Toyota Prius oraz elektryczny Nissan Leaf. Warte podkreślenia jest czwarte miejsce Toyoty Mirai o napędzie wodorowym, a zwłaszcza piąta lokata Skody Octavii 1.4 G-TEC, której silnik spalinowy jest dostosowany do spalania gazu ziemnego.
Niepokojący jest jeszcze jeden wniosek po tegorocznej edycji testów. Otóż okazało się, że w wielu przypadkach modele spełniające bardziej rygorostyczną normę emisji zanieczyszczeń Euro 6, emitowały więcej szkodliwych substancji niż starsze jednostki napędowe dostosowane do normy Euro 5.
1. BMW i3 50/50 * * * * *
2. Toyota Prius 48/46 * * * * *
3. Nissan Leaf 50/44 * * * * *
4. Toyota Mirai 50/43 * * * * *
5. Skoda Octavia 1.4 G-TEC 50/43 * * * * *
6. Toyota Yaris Hybrid 49/39 * * * *
7. Tesla Model S 50/37 * * * *
8. Suzuki Ignis 1.2 48/36 * * * *
9. Mercedes E220d 50/30 * * * *
10. Mitsubishi Space Star 1.2 40/36 * * * *
...
68. Volvo V90 D5 7/17 *
69. Volkswagen Tiguan 1.4 TSI 14/10 *
70. Alfa Romeo Giulia 2,2 d 0/23 *
71. Hyundai i40 kombi 1.7 CRDi 0/20 *
72. Ford Galaxy 2.0 TDCi 0/14 *
73. Citroen Spacetour BlueHDi 150 0/11 *
74. Ford Edge 2.0 TDCi 0/9 *
75. Ford Focus RS 0/6 *
76. Ssangyong Korando 0/1 *
77. Nissan NP300 Navara 0/0 *