W tym Citroenie komfort jest najważniejszy
Na zbliżającej się coraz szybciej wystawie samochodowej Paris Motor Show Citroen zaprezentuje ciekawy koncept luksusowego modelu, w którym główny nacisk położono na komfort kierowcy i pasażerów. Czyżby Francuzi rozważali powrót na europejski rynek następcy flagowego modelu C6?
Choć komfort jest jednym ze znaków rozpoznawczych marki Citroen, to jednak z aż taką dawką nigdy nie mieliśmy do czynienia. Koncepcyjny Citroen CXperience jest swego rodzaju wizytówką programu francuskiej marki pod nazwą Citroen Advanced Comfort, w ramach którego tworzone są różnego rodzaju rozwiązania (nowe technologie, kwestie ergonomii, materiały etc.), mające zapewnić jak najwyższy poziom komfortu podczas podróży w przyszłych modelach Citroena.
Wyjątkowy poziom komfortu w prototypowym Citroenie ma w pierwszym rzędzie zapewnić przestronna kabina. CXperience mierzy bowiem aż 4,85 m długości, do tego ma 2 m szerokości i jedynie 1,37 m wysokości, zaś rozstaw osi wynosi 3 m. Nie ma się więc, co dziwić, iż nawet pasażerowie tylnej kanapy będą mogli rozsiąść się na niej wyjątkowo wygodnie. Łatwy i komfortowy dostęp do kabiny zapewniają otwierane pod kątem 90 stopni w przeciwną stronę tylne drzwi i brak środkowego słupka.
Cały wystrój wnętrza, od foteli i tylnej kanapy, poprzez dywaniki, obicia drzwi czy deski rozdzielczej został podporządkowany komfortowi i zapewnieniu jak największego stopnia wygody. Do wykończenie użyto przy okazji wysokiej jakości materiały - poza skórzanymi elementami znajdziemy wewnątrz Citroena również drewno. Duże znaczenie odgrywa również kolorystyka wnętrza - żółty cytrynowy podobno wpływa niezwykle relaksująco na nasze zmysły.
A skoro już mowa o wykończeniu wnętrza, to jest ono dość minimalistyczne. Uwagę przyciąga sporych rozmiarów, 19-calowy ekran, który, w zależności od wymagań kierowcy czy też potrzeby chwili, może być podzielony na mniejsze okna. Naturalnie na wyposażeniu pojawiły się najnowocześniejsze osiągnięcia technologiczne, w tym z zakresu multimediów oraz łączności internetowej.
Citroen CXperience interesująco prezentuje się również z zewnątrz. Choć na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z nadwoziem typu hatchback, to jest to jednak sedan. Wśród ciekawych rozwiązań można wymienić boczne kamerki w miejsce standardowych lusterek, duże, 22-calowe felgi, wąskie przednie reflektory oraz panoramiczny, szklany dach, który przechodzi płynnie w tylną szybę.
Jak przystało na obecne czasy, nowoczesny jest również napęd tego prototypowego Citroena. Mamy tu do czynienia z hybrydą typu plug-in, którego jednostka benzynowa będzie dysponować mocą od 150 do 200 koni mechanicznych i będzie wspomagana przez silnik elektryczny generujący dodatkowe 80 kW (107 KM). Łączna moc całego układu będzie mogła wynieść nawet 300 KM. W ruchu miejskim prototypowy Citroen dysponuje trybem bezemisyjnym, w którym auto będzie w stanie pokonać do 60 km wyłącznie przy użyciu jednostki elektrycznej.
Za przeniesienie napędu na przód odpowiada 8-stopniowa przekładnia automatyczna, umieszczona poprzecznie pomiędzy silnikiem spalinowym a jednostką elektryczną, która napędza koła tylnej osi. Baterie o pojemności 3 kWh umieszczone zostały pod podłogą, dzięki czemu nie wpływają one ujemnie na ilość miejsca w kabinie oraz na bagaże.
Akumulator może być ładowany ze standardowej sieci 230V i wówczas cała procedura trwa ok. 4,5 godziny. Jeśli podepniemy się do specjalnego urządzenia ładującego o mocy 6,6 kW, wówczas czas ładowania skraca się do 2,5 godziny.
Po raz pierwszy Citroena CXperience będzie można zobaczyć już za miesiąc podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu. Wówczas też dowiemy się może, czy w ogóle francuski koncern rozważa wprowadzenie na rynek takiego luksusowego modelu, czy jedynie posłuży on do zademonstrowania najnowszych rozwiązań z dziedziny komfortu oraz napędu.