W bieli i czerni - edycje specjalne Nissana Micry
Aby podnieść zainteresowanie nową Micrą na Wyspach Brytyjskich, tamtejszy oddział Nissana wzbogacił jej ofertę o dwie specjalne odmiany.
"Kuro" oraz "Shiro" - takie miana noszą nowe wersje japońskiego "malucha". W języku Kraju Kwitnącej Wiśni oznaczają one barwę czarną oraz białą, czego odzwierciedleniem są lakiery specjalnych edycji Micry - ta pierwsza otrzymała wariant kolorystyczny "Sapphire Black", zaś druga warianty "Pearl" i "Alabaster".
Poza unikalną barwą nadwozia, każda z nowych odmian otrzymała specjalny emblemat umieszczony na pokrywie bagażnika oraz deskę rozdzielczą z elementami w kolorze kości słoniowej. Auta zostały przygotowane w specyfikacji wyposażeniowej Acenta, do której można dokupić czujniki parkowania, klimatyzację czy podgrzewane fotele.
Pod maską edycji Kuro i Shiro znalazł się 1,2-litrowy, 3-cylindrowy silnik benzynowy, który zaoferowano w dwóch wersjach - wolnossącej i doładowanej DIG-S (która generuje 98 KM, a przy tym spala zaledwie 4,3 l/100 km). W gamie przekładni znalazła się skrzynia ręczna oraz bezstopniowa CVT.
Aby sprawić sobie którąś ze specjalnych odmian Micry trzeba zostawić w salonie sprzedaży przynajmniej 11.550 funtów (ok. 62.000 złotych).