Volvo P1800 Spirit - nowoczesny powrót do przeszłości
Jakiś czas temu w sieci pojawiło się zdjęcie ciekawego projektu i praktycznie wszyscy, łącznie z nami, dali się nabrać. Według plotek, zdjęcie przedstawiało projekt Citroena DS9, choć prawda okazała się zupełnie inna. Ale bądźmy szczerzy - czy ktoś spodziewał się po Volvo takiego auta?
Jakiś czas temu Volvo było kojarzone z solidnością, bezpieczeństwem i niezawodnością, ale nikt nie twierdził, że stylistyka ich modeli zachwyca i wzbudza podziw. Dopiero od niedawna samochody tego producenta naprawdę mogą się podobać, zaś ostatnie premiery każą przypuszczać, że styliści szwedzkiego producenta dostali porządną podwyżkę. Kolejnym dowodem na to jest koncept Volvo P1800 Spirit.
Spoglądając na to duże i luksusowe coupe, które zadebiutuje na Salonie Samochodowym we Frankfurcie, możemy odnaleźć mnóstwo nawiązań do niemieckiej stylistyki - gładkie i minimalistyczne linie, muskularne kształty i dużo płaszczyzn bez zbędnych ozdób i przetłoczeń. Nawet przednie światła oraz grill - gdyby nie charakterystyczna poprzeczka - nie zdradzają wprost pochodzenia auta.
Zdaniem producenta, Volvo P1800 Spirit to pierwszy model stworzony zgodnie z nową strategią stylistyczną, za którą stoi Thomas Ingenlath. Co ciekawe, to również pierwszy z trzech modeli koncepcyjnych - kolejne dwa zostaną zaprezentowane najprawdopodobniej na kolejnych dużych salonach samochodowych. Jak sama nazwa wskazuje, nowość bazuje stylistycznie na modelu P1800 z lat 1961-1973. Stylistyka stylistyką, ale co znajdziemy pod maską?
Do napędu posłuży 2,0-litrowa jednostka benzynowa Drive-E, która wspomagana jest turbosprężarką oraz sprężarką mechaniczną jednocześnie. Oprócz tego zastosowano silnik elektryczny na tylnej osi. Cały zestaw generuje moc maksymalną na poziomie około 400 KM oraz moment obrotowy 600 Nm. Rzecz jasna szanse na produkcję w takiej formie są niewielkie, ale Volvo twierdzi, że wkrótce w ofercie pojawi się duże coupe klasy premium.