Volkswagen Touran - nowa jakość?
W dzisiejszych czasach trudno stworzyć auto rewolucyjne i ponadczasowe jednocześnie, które spodoba się zarówno dotychczasowym miłośnikom oraz przyciągnie nowych, sceptycznych do tej pory klientów. Czy tak jest z nowym Volkswagenem Touranem?
Wydaje się, że panowie z Wolfsburga próbowali tej sztuki, a wynik końcowy powinien zadowolić nie tylko fanów modelu. Nowy Touran nie jest jednak rewolucyjny - Volkswagen postawił na ewolucję. Przejdźmy jednak do konkretów.
Po pierwsze: auto wyraźnie urosło - jest 130 mm dłuższe, z czego aż 113 mm przypada na większy rozstaw osi, a to przekłada się na przestrzeń we wnętrzu. Oczywiście w ofercie mamy wersję 5- i 7-miejscową, zaś kolejną różnicą jest pojemność bagażnika - 1040 litrów w standardowym ustawieniu oraz aż 1980 litrów po złożeniu siedzeń.
Po drugie: bezpieczeństwo. W wyposażeniu pojawi się między innymi adaptacyjny tempomat, system hamowania przed kolizją, system City Emergency Braking, Traffic Jam Assist, Side Assist, system wspomagający jazdę z przyczepą i wiele, wiele więcej. Ponadto dostaniemy kilka dodatków podnoszących komfort jak automatyczna klapa bagażnika otwierana za pomocą przesunięcia stopą pod czujnikiem, czy też trzystrefowa klimatyzacja oraz system MirrorLink.
Oczywiście nowy Volkswagen Touran bazuje na platformie podłogowej MQB i jest o około 62 kilogramy lżejszy od poprzednika mimo wyraźnie większych wymiarów. W ofercie pojawi się wiele silników benzynowych i wysokoprężnych między innymi 1.2 TSI o mocy 110 KM, 1.4 TSI o mocy 150 KM czy też 180-konne 1.8 TSI. Będzie również 1.6 TDI o mocy 110 KM oraz 2.0 TDI o mocy 150 oraz 190 KM. Wszystkie motory dostaną system Start/Stop oraz zmniejszone o około 19 procent zużycie paliwa.