Volkswagen T-Roc Concept - wszystko w jednym
Wydaje się, że co jest do wszystkiego, to jest do niczego. Nie zawsze jednak to się sprawdza. Jeśli ktoś chce mieć kabriolet, terenówkę, niewielkie auto miejskie, a jednocześnie chce się wyróżnić, powinien zwrócić uwagę na model Volkswagen T-Roc Concept.
Niestety to tylko koncept, więc nie spieszcie się do salonów, ale zgodnie z zapowiedziami producenta, już wkrótce Volkswagen T-Roc Concept powinien trafić do produkcji i napsuć krwi konkurentom, tj. Nissanowi Juke (o nim już niedługo) oraz Jeepowi Renegade. Jeśli chodzi o pozycjonowanie, nowość ma zająć miejsce pomiędzy oferowanym obecnie Tiguanem a zapowiadanym Up! SUV.
Nowość mierzy 4179 mm długości, 1831 mm szerokości oraz 1501 mm wysokości. Jeśli chodzi o stylistykę, widzimy tu typowe podejście Volkswagena, choć nad projektantami nie stali księgowi - mogli zaszaleć. Mamy więc 3-drzwiowe nadwozie (zamiast 5-drzwiowego u konkurentów), ogromne felgi oraz zdejmowany dach w stylu targa.
Co więcej, dach można schować do bagażnika, więc nie ma ryzyka, że gdzieś złapie nas ulewa lub nie będziemy mieli co zrobić z nieporęcznym kawałkiem metalu i tworzywa. Rzecz jasna auto bazuje na platformie MQB i waży 1420 kilogramów. Pod maską mamy turbodoładowaną 2-litrową jednostkę wysokoprężną generującą 184 KM oraz 380 Nm.
Napęd przekazywany jest na wszystkie koła za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni DSG oraz systemu 4MOTION. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 6,9 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 210 km/h. Średnie zużycie paliwa zdaniem producenta to 4,9 l/100km. A jak Wam podoba się Volkswagen T-Roc Concept? Powinien trafić do produkcji?