Volkswagen ID.3, czyli prawdziwy początek ery elektromobilności?
Choć nie jest to pierwszy elektryczny model w gamie Volkswagena, to jednak rozpoczyna on całkowicie nowy rozdział w historii niemieckiej marki. Debiutujący na salonie samochodowym we Frankfurcie ID.3 ma duże aspiracje, by stać się "nowym Golfem" w rozpoczynającej się właśnie erze elektromobilności.
O Volkswagenie ID.3 sporo już zostało powiedziane i napisane, jednak dopiero w wigilię targów IAA we Frankfurcie poznaliśmy dokładny wygląd kompaktowego elektryka z Wolfsburga. Jest to pierwszy model Volkswagena skonstruowany na nowej płycie podłogowej MEB i pierwszy zaprojektowany wyłącznie pod kątem napędu elektrycznego. Dotychczasowe elektryczne Volkswageny (e-Up! czy e-Golf) były jedynie zmodyfikowanymi wersjami modeli, które standardowo oferowane były przede wszystkim z silnikami spalinowymi.
ID.3 będzie oferowany w trzech wersjach różniących się pojemnością akumulatora. Do wyboru będą warianty o pojemności 45 kWh, 58 kWh oraz 77 kWh. Zależnie od wybranego akumulatora zasięg auta wynosi od ok. 330 do 550 km (według normy WLTP). Ładując akumulator prądem o mocy 100 kW, po mniej więcej pół godziny będziemy już w stanie przejechać ok. 290 km.
Na początku do sprzedaży trafi wersja premierowa (1st) wyposażona w baterie o pojemności 58 kWh, które pozwolą przejechać bez zatrzymywania do 420 km. Za napęd odpowiada silnik elektryczny o całkiem sporej dawce mocy 204 KM, która trafia na koła tylnej osi. Zapowiada się niezwykle ciekawie i być może, poza oszczędną jazdą, kierowca będzie mógł cieszyć się również niezłymi właściwościami jezdnymi.
Jeśli chodzi o stylistykę nadwozia, to ID.3 z pewnością nie jest typowym Volkswagenem, choć pewnych podobieństw np. do nowego Golfa można się doszukać. Z oczywistych względów w przedniej części nadwozia nie ma atrapy chłodnicy, z tyłu natomiast rzuca się w oczy dość spory spojler dachowy.
Jeszcze mniej wspólnych cech ze spalinowymi modelami Volkswagena znajdziemy w kabinie auta, gdzie dominują dwa duże ekrany. Mała liczba przycisków oznacza, że większością funkcji pokładowych będziemy zarządzać poprzez dotykowy ekran na szczycie konsoli środkowej.
O tym, że Volkswagen ID.3 może sporo namieszać i faktycznie na dobre rozpocząć erę elektromobilności, świadczą wyniki przeprowadzonej przedsprzedaży. Choć pierwsze egzemplarze trafią do klientów dopiero w pierwszej połowie przyszłego roku (produkcja rusza pod koniec 2019 r.), od maja przyjęto już 30 tys. zamówień na ekskluzywną wersję początkową z bogatym wyposażeniem.
Na polskim rynku ceny podstawowej wersji Volkswagena ID.3 startować będą od kwoty poniżej 130 tys. zł.