Volkswagen Golf GTD - sport dla rozsądnych
Wielokrotnie miłośnicy motoryzacji poruszają kwestię samochodów "oszczędnych i sportowych". Zdaniem wielu osób, takie połączenie w ogóle nie ma sensu bytu. Owszem, jeśli ktoś chce zaszaleć, spali więcej paliwa, a jeśli chce oszczędzać, będzie jechał wolno. Czy tak samo jest z Volkswagenem Golfem GTD?
Wydaje się, że filozofia takich aut jest prosta. Przy normalnej jeździe auto ma palić tyle, co nieco słabsze odpowiedniki. Jeśli jednak kierowca poczuje potrzebę prędkości, po wciśnięciu pedału gazu do oporu powinien poczuć sugestywne kopnięcie w plecy za cenę wyższego spalania. Albo jedno, albo drugie, ale w jednym aucie.
Producenci dwoją się i troją aby oferować tego typu auta. Raz się uda, innym razem nie, ale na rynku mamy kilka tego typu "oszczędnych sportowców". Jednym z nich z pewnością jest Volkswagen Golf GTD, który pojawił się w sieci na nowych zdjęciach. Premiera auta miała miejsce już jakiś czas temu, ale przypomnijmy sobie kilka szczegółów.
Pod maską gości 4-cylindrowy silnik Diesla o pojemności 2,0-litra i mocy 181 KM dostępnej przy 3500 obr./min z momentem obrotowym na poziomie 379 Nm osiąganym w zakresie 1750-3250 obr./min. W porównaniu do poprzedniego modelu, nowy VW Golf VII GTD jest o 13 KM oraz 30 Nm mocniejszy.
Napęd przekazywany jest na przednią oś za pośrednictwem standardowej 6-biegowej skrzyni manualnej lub dwusprzęgłowej skrzyni DSG o 6 przełożeniach. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,5 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 230 km/h. Jeśli chodzi o osiągi, z pewnością zaspokoją one apetyt przeciętnego kierowcy. A jak ze spalaniem?
Zdaniem producenta w cyklu mieszanym nowy Volkswagen Golf VII GTD zużywa średnio 4,1 l/100km emitując przy tym 109 g/km CO2. Auto waży 1302 kg i zostało wyposażone w 17-calowe felgi aluminiowe z oponami w rozmiarze 225/45 oraz sportowo zestrojone zawieszenie. W porównaniu do konwencjonalnego Golfa VII, wersja GTD posiada zmienione zderzaki, większy spojler, chromowaną końcówkę układu wydechowego, dyfuzor etc.