Volkswagen Cross Coupe GTE - ciekawa obietnica
Gdy dowiadujemy się, że na rynku ma pojawić się kolejny crossover, odruchowo kręcimy nosem i myślimy: "Kiedy będą mieli dość?" Od czasu do czasu pojawia się jednak ciekawy projekt, który w ostateczności mógłby trafić na rynek. Przykładem może być Volkswagen Cross Coupe GTE.
W tym przypadku jest pewien problem - auto będzie dostępne tylko na rynku w Ameryce Północnej. Przynajmniej na początku, choć na chwilę obecną Volkswagen Cross Coupe GTE to tylko zapowiedź i nic nie zostało w 100 procentach zaplanowane. Tak czy inaczej auto prezentuje się bardzo dobrze i jak na Volkswagena ma wiele ciekawych elementów.
W oczy rzuca się dość agresywna i muskularna sylwetka. W przedniej części mamy światła wykonane w technologii LED, ciekawie zaprojektowany zderzak oraz szeroki grill. Po bokach mamy uwydatnione nadkola, liczne czarne akcenty oraz wyraźne przetłoczenia. Ładnie prezentuje się opadająca ku tyłowi linia dachu oraz mocno pochylona szyba klapy bagażnika, ale czy to wystarczy, aby usprawiedliwić słowo "Coupe" w nazwie?
Oprócz tego zastosowano 22-calowe felgi z lekkich stopów, które raczej eliminują to auto z terenowych wojaży. We wnętrzu mamy więcej spokoju, choć kilka elementów, jak np. kratki nawiewów przypominają, że mamy do czynienia z autem koncepcyjnym. Do napędu oddelegowano hybrydę plug-in bazującą na jednostce 3.6 V6, która współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi. Całość generuje aż 360 KM oraz 379 Nm momentu obrotowego. To pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w czasie 6 sekund i przejechanie 32 km na zasilaniu elektrycznym.
Volkswagen Cross Coupe GTE został już zatwierdzony do produkcji, choć wersja ostateczna zapewne będzie nieco inna. Montaż rozpocznie się pod koniec 2016 roku w fabryce Chattanooga w Tennessee.