Volkswagen Bulli Microbus Concept - nawiązanie do legendy?
Volkswagen Bulli, zwany również Ogórkiem to najbardziej kultowy samochód ruchu hippisowskiego. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas Volkswagen przypomina nam o swoim legendarnym dziecku. Dziesięć lat temu zaprezentowano koncepcyjnego Microbusa, który całkiem nieźle nawiązywał do poprzednika. Na tegorocznym salonie w Genewie pojawiła się kolejna wizja nowego Bullika.
Samochód odszedł jednak znacznie od oryginału. Daleko mu do mikrobusu, jest to raczej nieco wyższy samochód miejski, który swoją bryłą przypomina np. Kię Soul, a układem siedzeń – Fiata Multiplę (3x3). Podobać może się wnętrze przygotowane w stylu retro. Jego jedynym wyróżnikiem jest duży ekran ciekłokrystaliczny na środku deski rozdzielczej, który wygląda jak iPad. Do napędu konceptu wykorzystany został silnik elektryczny, który zapewnia zasięgi 300 km. Mała jednostka nie radzi sobie w sposób szczególnie imponujący z dość kanciastym i dużym nadwoziem - 11 sekund do setki i 140 km/h nie są wartościami, którymi wypada się chwalić, jednak osiągi to z pewnością nie to, co wyróżniało oryginalnego Bullika.