V runda OML w Motocrossie za nami
We wspaniałej atmosferze odbyły się niedzielne zawody V rundy Otwartych Mistrzostw Lubelszczyzny w Motocrossie. Dopisała pogoda, nie padał deszcz i nie prażyło słońce. Warunki były wręcz wymarzone dla imprezy sportowej.
<p style="text-align: justify;">
<span class="wstepniak">We wspaniałej atmosferze odbyły się niedzielne zawody V rundy Otwartych Mistrzostw Lubelszczyzny w Motocrossie. Dopisała pogoda, nie padał deszcz i nie prażyło słońce. Warunki były wręcz wymarzone dla imprezy sportowej.</span></p>
<p style="text-align: justify;">
<br />
Na torze przy ul. Mełgiewskiej 110 zawodniczek i zawodników rywalizowano w dziewięciu kategoriach: <strong>MX65</strong>, <strong>MX85</strong>, <strong>Open A</strong>,<strong> Open B</strong>,<strong> Open C</strong>, <strong>Open D</strong>, tzw. pierwszy krok, <strong>Quad</strong>, <strong>Weteran </strong>i <strong>Kobiety</strong>. Zawody jako pierwsi rozpoczęli najmłodsi riderzy startujący w klasie MX65. O zwycięstwo walka toczyła się pomiędzy zawodnikiem gospodarzy <strong>KM Cross EkoKlinkier Kamilem "Księgusiem" Osieleńcem</strong>, a zawodnikiem z Ukrainy Aleksandrem Czurą. Dwukrotnie lepszy okazał się Kamil Osieleniec, który w tym dniu startował w koszulce reprezentacji Polski. Reprezentant Ukrainy Aleksander Czura musiał się zadowolić drugą lokata. O trzecie miejsce zacięte pojedynki toczyli inni zawodnicy gospodarzy, ale mieli pecha. W pierwszym wyścigu trzeci był Przemek Bogusławski, niestety w drugim wyścigu zaliczył groźnie wyglądający upadek i musiał wycofać się z wyścigu. W drugim wyścigu trzecie miejsce zajął Olaf Gąsior, który w pierwszym pojechał słabiej. Na najniższym stopniu podium w klasyfikacji zawodów po Kamilu Osieleńcu i Aleksandrze Czurze stanął Szymon Raczyński. Ten młodziutki zawodnik Górnika Łęczna jechał bardzo równo, w obu biegach zajmował czwarte pozycje.<br />
<br />
Następnie na tor wyjechali zawodnicy z połączonych klas Open C i Weteran. O zwycięstwo w klasie Open C walka rozgrywała się pomiędzy trzema najszybszymi zawodnikami: <strong>Danielem Lipniackim z KM Cross EkoKlinkier</strong>, <strong>Marcinem Szwarcem</strong> i <strong>Kamilem Wojcieszyńskim.</strong> W klasyfikacji zawodów zwyciężył Kamil Wojcieszyński, który dwukrotnie pierwszy przekraczał metę. Drugie miejsce zajął Marcin Szwarc a trzecie Daniel Lipniacki, którzy w biegach wymieniali się pozycjami drugą i trzecia. Marcin Szwarc w drugim wyścigu był drugi i na tej pozycji został sklasyfikowany w tabeli zawodów. W klasie Weteran bezkonkurencyjny był Dariusz Piątek. Doświadczenie z Rajdu Paryż-Dakar poparte ćwiczeniami procentują. Darek dwukrotnie był pierwszy i zasłużenie stanął na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajął Robert Maliszewski, a trzecie przypadło innemu lubelskiemu dakarowcowi - Piotrowi Więckowskiemu<br />
<br />
Kolejni w kolejności byli miłośnicy pojazdów na czterech kołach - quady. Czternastu <strong>quadowców </strong>dało wspaniały pokaz jazdy, tym bardziej, że trzech lublinian z <strong>KM Cross EkoKlinkier </strong>tydzień wcześniej startowało na quadowm mundialu we Francji słynnym rajdzie Pont de Vaux. Doświadczenie z tej imprezy pokazał szczególnie Jarosław Wiśniewski. Popularny "Wiśniówka" w obu wyścigach pewnie wygrywał starty, ale w trakcie wyścigów dwukrotnie musiał uznać wyższość Przemysława Dąbka z TKO Tarnobrzeg. W zawodach zwyciężył właśnie Przemysław Dąbek, pozostałe dwa miejsca zajęli zawodnicy gospodarzy Jarosław Wiśniewski i Sławomir Sobiesiak - też uczestnik i pomysłodawca udziału w zawodach we Francji.<br />
<br />
Kolejną kategorią jaka pojawiła się na lubelskim torze byli młodzicy w klasy MX85. Wśród jedenastu zawodników zabrakło dwóch najlepszych zawodników tej klasy w Polsce: Maćka Więckowskiego i Kamila Wawera. Pod nich nieobecność na torze rządził inny reprezentant KM Cross EkoKlinkier Maciek Sagan. Maciek pewnie wygrał oba biegi i zwyciężył w całych zawodach. O druga i trzecią lokatę rywalizował Piotr Szczepanek z KTM Novi Kielce z Kamilem Osieleńcem. Popularny "Księguś" był tak głodny jazdy, że oprócz klasy MX65 postanowił wystartować też w klasie MX85. Kamil jechał bardzo efektownie, kibice nie mogli uwierzyć, że on tak wysoko skacze. Wracający po kontuzji Szymon Wronka nie mógł tego dnia dogonić swojego klubowego kolegi z KM Cross EkoKlinkier. Ostatecznie drugie miejsce zajął Piotr Szczepanej, a Kamil Osieleniec był trzeci.<br />
<br />
Po młodzikach na maszynie startowej stanęli początkujący zawodnicy z klasy Open D - czasem również nazywanej pierwszy krok. Tutaj także nie brakowało emocji. Wielu przydało się szkolenie z braćmi Kędzierskimi jakie miało miejsce dzień wcześniej. Dwudziestu trzech zawodników zażarcie rywalizowało o zwycięstwo. Pewnym zwycięzcą okazał się Konrad Janowski, drugie miejsce równie pewnie zajął Łukasz Trawiński. Sprawa trzeciej pozycji była bardziej skomplikowana. Żaden z dwóch zawodników, którzy w wyścigach zajmowali trzecie pozycje nie stanęli na podium zawodów. Grzegorza Antoniaka i Tomasza Pośniaka pogodził Robert Belniak. Robert w obu wyścigach jechał bardzo równo, a zdobyte punkty wystarczyły, żeby stanąć na najniższym stopniu podium.<br />
<br />
Po zaczynających przygodę z <strong>motocrossem </strong>na torze pojawiły się <strong>zawodniczki</strong> z klasy Kobiet, pieszczotliwie nazywane błotkami. Osiem dziewcząt było bardzo mocno dopingowanych do walki, szczególnie reprezentantki gospodarzy: <strong>Kasia Więckowska</strong>, <strong>Kaja Kamińska</strong> i <strong>Ola Szymuś</strong>. Lubelskie dziewczęta były bardzo gościnne i wszystkie stopnie podium oddały przyjezdnym koleżankom. <strong>Zwyciężyła Wiktoria Horodyńska</strong>, druga była Alicja Łaszcz, a trzecia Monika Kaniewska. Po błotkach na tor wjechały najcięższe <strong>motocykle</strong>, a na nich dziewiętnastu zawodników z połączonych klas Open A i Open B. Tu dopiero były emocje. Na starcie stanęli prawie wszyscy lubelscy zawodnicy na czele z Karolem i Łukaszem Kędzierskimi. Brakowało trenera Kamila Walczaka, który na zawodach wspierał radami swoich podopiecznych ze szkółki MX. Pod nieobecność Macieja Zdunka ekipę z AMK Człuchów godnie reprezentował Arkadiusz Mańk. W najmocniejszej klasie Open A kibice żywiołowo reagowali na wspaniałe pojedynki jakie toczyli między sobą <strong>Karol Kędzierski </strong>z Łukaszem Kędzierskim, Oskarem Barańskim, Arkadiuszem Mańkiem, Kubą Piątkiem i Filipem Więckowskim. W Lublinie górą był Karol Kędzierski triumfujący w obu wyścigach. Drugie miejsce zajął <strong>Łukasz Kędzierski</strong>, a trzecie miejsce zajął <strong>Oskar Barański</strong>.<br />
<br />
W klasie Open B zawodnik gospodarzy Kamil Joć z KM Cross EkoKlinkier nie dał rady Mateuszowi Zychowi z AMK Człuchów choć wygrał w pierwszym wyścigu . Zawodnik z Człuchowa w drugim biegu zajął pierwsze miejsce i wygrał całe zawody klasy Open B. Kamil Joć był drugi, a na trzecim miejscu podium stanął nieznany zawodnik z Mołdawii Eduard Solcan, który wyprzedził bardzo ambitnie jadącego Piotra Kaczorowskiego z KM Cross EkoKlinkier Lublin.</p>
Informacja prasowa