Układ automatycznego hamowania standardem w Toyotach i Lexusach
Na rynku amerykańskim najpóźniej do 2022 r. w standardowym wyposażeniu większości nowych samochodów znajdzie się system automatycznego hamowania. Toyota i Lexus właśnie zapowiedziały, że wprowadzą ten system we wszystkich swoich nowych modelach najpóźniej od 2017 r.
Wszyscy najwięksi producenci samochodów, którzy są obecnie na amerykańskim rynku (20 koncernów, których produkcja pokrywa 99 proc. amerykańskiego rynku), podpisali kilka dni temu porozumienie z amerykańską agencją rządową National Highway Traffic Safety Administration, na mocy którego zobowiązali się, iż do 2022 roku wprowadzą układ automatycznego hamowania awaryjnego do standardowego wyposażenia wszystkich swoich nowych modeli.
Toyota i Lexus nie tylko podpisały to porozumienie, ale zapowiedziały, że zrealizują ten cel o 5 lat wcześniej, czyli do 2017 roku.
Toyota już teraz wprowadza do niektórych swoich modeli jako wyposażenie standardowe, a do niektórych za dopłatą, pakiet bezpieczeństwa Toyota Safety Sense (lub Lexus Safety Sense w modelach Lexusa), w którym jednym z elementów jest właśnie funkcja automatycznego hamowania.
Poza tym w skład tego pakietu wchodzą również system otrzegający o niezamierzonej zmianie pasa ruchu czy automatyczne światła drogowe. Poza tym w niektórych modelach, tych z wyższej półki, elementami tego pakietu są również system rozpoznający znaki drogowe, aktywny tempomat, system rozpoznający pieszych czy system korygujący tor jazdy w przypadku niezamierzonego zjechania z pasa ruchu.
Wprawdzie zarówno podpisane porozumienie, jak i deklaracja Toyoty dotyczą rynku amerykańskiego, ale coś nam się widzi, że niebawem system ten zostanie narzucony producentom samochodów również i w Europie.