Tuning w japońskim wydaniu - Ducati Diavel Flare
Mieszkańcy Japonii uwielbiają tuning. Na wyspach nie brakuje pasjonatów, którzy inwestują ogromne pieniądze w modyfikacji pojazdów o niewielkich rynkowych wartościach. Oczywiście do warsztatów trafiają także bardzo drogie samochody i motocykle.
Wiele salonów postanowiło wyjść naprzeciw oczekiwaniom rynku, oferując stuningowane już maszyny. Korzyść dla klienta jest oczywista – otrzymuje pojazd, który mimo przeprowadzonych zmian pozostaje objęty gwarancją.
Bardzo ciekawy motocykl – Ducati Diavel Flare - pojawił się w ofercie salonu Ducati Nagoya North. Na owiewki jednośladu trafił motyw płomienia, który świetnie komponuje się z „piekielnym” charakterem Ducati Diavel. Przypomnijmy, że mamy do czynienia z brutalem napędzanym silnikiem V2 Testastretta 11° o pojemności 1198 ccm, który generuje 162 KM i 127,5 Nm.
Pozbawiony owiewek cruiser nie nadaje się do bicia rekordów prędkości, ale dzięki piorunującym przyspieszeniom Diavel potrafi zawstydzić nawet supersportowe maszyny. Na przyczepnej nawierzchni osiąga „setkę” w 2,6 sekundy.
Brzmienie dwóch cylindrów motocykla oferowanego przez salon Ducati Nagoya North podkreśla nowy, mniej restrykcyjny tłumik. Doświadczą go wyłącznie dobrze sytuowani. Ducati Diavel Flare kosztuje w przeliczeniu 115 tysięcy złotych.
fot. ducatinagoyanorth.com