Trojaczki Aygo/C1/107 - zaledwie 3 gwiazdki Euro NCAP
Wiele osób podchodzi do testów Euro NCAP z wielkim dystansem śmiało twierdząc, że nie są one miarodajne i wiarygodne. Mimo to, gdy jakieś auto otrzyma bardzo wysoką lub bardzo niską ocenę nie milkną komentarze i zarzuty. Czy w przypadku trojaczków Aygo/C1/107 będzie tak samo?
Powód? To proste - otóż Toyota Aygo, Citroen C1 oraz Peugeot 107 uzyskały bardzo niską, opiewającą na zaledwie 3 gwiazdki ocenę testu Euro NCAP. W 2005 roku, jeszcze przed kuracją odświeżającą trojaczki dorobiły się czterech gwiazdek. Co się zmieniło? Sęk w tym, że kompletnie nic - producent nie pokusił się o dodatki zwiększające bezpieczeństwo, stąd tak niski wynik, który z pewnością nie pomoże w akcji marketingowej.
Jak wiemy, w dzisiejszych czasach wynik pięciogwiazdkowy to ogromna dźwignia reklamowa - producenci modeli, którzy dostali 4 gwiazdki nie mają się czym chwalić, zaś wynik 3 gwiazdek jest wręcz powodem do wstydu i tuszowania wyniku.
W modelach Aygo, C1 i 107 brakuje tak podstawowych dodatków jak bocznych poduszek powietrznych czy elektronicznej kontroli trakcji w standardzie. Podobną karę w postaci 3 gwiazdek dostała niedawno Dacia Lodgy - tam również w standardzie brakowało elektronicznej kontroli trakcji. W przypadku trojaczków, producenci zareagowali dość szybko - od lipca 2013 roku wszystkie modele będą oferowane z powyższymi dodatkami w standardzie.
Z pewnością opinia na temat testów bezpieczeństwa jest bardzo podzielona. Euro NCAP (European New Car Assessment Program) od lat kreuje bezpieczeństwo aut jeżdżących po naszych drogach. Czy słusznie? Wśród kierowców i specjalistów jest wielu przeciwników testów Euro NCAP. Sceptycy twierdzą, że dzisiejsze auta są produkowane nie po to, by być naprawdę bezpiecznymi, tylko po to, by jak najlepiej zdać europejskie testy bezpieczeństwa. Mimo to, tak rażące uchybienia producentów, którzy zamiast bezpieczeństwa forsują oszczędności powinny być krytykowane, a w tym Euro NCAP sprawdza się dość dobrze.