Trion Nemesis - potwór o... potwornej mocy
Spoglądając na niektóre auta nasuwa się pytanie: "Jaki jest cel tego auta? Jaki w nim sens?" Jedną odpowiedzią można zadowolić zarówno smutasów i purystów, jak i miłośników motoryzacji. "To auto powstało dla zabawy!"
Nie zawsze motoryzacją musi rządzić zdrowy rozsądek. Piękno motoryzacji tkwi w zabawie i fantazji. Gdyby niektórzy projektanci i inżynierowie byli pozbawieni tych cech, nie moglibyśmy emocjonować się kolejnym modelem Ferrari, rekordami Bugatti, czy finezją Pagani. A jak jest z modelem Trion Nemesis? Wydaje się, że to auto czerpie inspiracje ze wszystkich wymienionych marek.
Mało znana amerykańska manufaktura Trion SuperCars przygotowała model o nazwie Nemesis. Jest to dość młody producent, a już startuje z bardzo wysokiego poziomu. Dowód? Do napędu tego auta służy podwójnie doładowana jednostka V8 o oszałamiającej mocy 2000 KM. W oświadczeniu prasowym producent chwali się, że auto będzie szybsze od legendarnego już Veyrona. Czy pobije również Koenigsegga One:1? O tym ani słowa.
Nadwozie modelu wykonano w całości z włókna węglowego, niektóre elementy z cieniowanego aluminium - wynikiem jest z pewnością bardzo niska waga. Całą moc płynie na koła za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni sekwencyjnej, która pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 2,8 sekundy, zaś prędkość maksymalna zdaniem producenta przekracza 450 km/h. Nadal czekamy na potwierdzenie tych rewelacji w testach.
Co prawda zdjęcia wnętrza nie są pokazane, ale producent wspomina o czymś ciekawym. Otóż jednym z trybów jazdy jest "Predator Mode". Po włączeniu, zmienia się podświetlenie wnętrza, charakterystyka zawieszenia i układu wydechowego, ustawienie obrotów silnika etc. Producent chwali się również aktywnym układem aerodynamicznym oraz bagażnikiem, w którym pomieścimy kilka toreb. A jak Wam podoba się Trion Nemesis?