Toyota zbuduje następcę LFA - Lexus
Lexus LFA był świetnym autem, dlatego Toyota chce zbudować kolejny supersamochód. Moc może osiągnąć 800 KM.
Wiadomo od jakiegoś czasu, że BMW do spółki z Toyotą pracują nad nowym samochodem sportowym mogącym konkurować z najlepszymi na rynku. Dla BMW to okazja, by móc konkurować z Audi, które wprowadziło na rynek już drugą generację R8, oraz Mercedesem mającym swoje AMG GT. Toyota z kolei będzie mogła nawiązać do legendy modelu Supra, ale też pochwalić się supersamochodem we własnym portfolio. Honda niedługo wprowadzi na rynek model NSX nowej generacji, Nissan także nie porzuci modelu GT-R.
Projekt BMW i Toyoty jest ambitny i zakłada użycie materiałów i podzespołów najwyższej jakości. Bazą konstrukcyjną będzie rama przestrzenna ze stopów aluminium z elementami z włókien węglowych. Na tym polu BMW ma już spore doświadczenie, produkuje seryjnie dwa modele z wykorzystaniem tej technologii (i3 oraz i8). Konstrukcja będzie wspólna dla obydwu modeli, reszta zostanie opracowana oddzielnie dla każdego z nich.
BMW otrzyma napęd hybrydowy typu plug-in, którego podstawą będzie silnik sześciocylindrowy z podwójnym doładowaniem opracowany specjalnie przez dział M GmbH. Toyota także użyje napędu hybrydowego, ale jego podstawą będzie silnik V8 3.7 o wyścigowym rodowodzie. Łączna moc układu może dojść do 800 KM. Nie jest jeszcze pewne, czy nowe dzieło będzie sprzedawane pod marką Toyota, czy Lexus.
Choć wydaje się to mocno odległym terminem, to niektórzy sugerują, że premiera „supertoyoty” mogłaby się odbyć podczas otwarcia igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku.