Toyota Yaris doczekała się subtelnego liftingu
Po wstępnych zapowiedziach Toyota wreszcie zaprezentowała odświeżony model Yaris, który doczekał się kilku subtelnych zmian upodabniających go do mniejszego brata Aygo. Sprawdźmy, co się zmieniło.
Już na pierwszy rzut oka widać, że przednia część jest bardzo mocno inspirowana nową Toyotą Aygo. Mamy duży czarny płat, który razem z grillem formuje się w dużą literę X. W kloszach przednich wylądowały nowe lampy projektorowe oraz światła LED do jazdy dziennej. Po bokach mamy nowe przetłoczenia, opcjonalne elektrycznie sterowane lusterka oraz nowe 15- lub 16-calowe felgi.
W tylnej części widzimy przeprojektowany zderzak z niewielkim dyfuzorem, nowe lampy LED oraz poprawioną wnękę na tablicę rejestracyjną. Sporo zmian mamy także we wnętrzu. Znajdziemy tam między innymi lepsze materiały oraz uniesioną o 23 mm konsolę centralną, jak również skrócony o 30 mm lewarek skrzyni biegów. Powiększono również panel dotykowy - z 6,1 do 7 cali.
Producent wspomina także, że odświeżona Toyota Yaris ma także bardziej komfortowe zawieszenie. Pod maską znajdziemy dwie jednostki benzynowe, silnik Diesla oraz hybrydę.