Toyota pracuje nad oponami bez powietrza
Postęp technologiczny we współczesnej motoryzacji można zaobserwować niemal w każdym obszarze. Koncerny nie zajmują się wyłącznie rozwojem coraz doskonalszych silników, skrzyń biegów czy systemów bezpieczeństwa oraz wspomagających kierowców, a każdym już chyba elementem konstrukcyjnym i wyposażeniowym auta. Doskonałym tego przykładem są opony. Toyota na przykład zaprezentowała właśnie w Tokio koncepcyjne opony bez powietrza.
Wystawa Tokyo Motor Show była miejscem prezentacji nie tylko licznych nowości Toyoty, ale również pełnych opon bez powietrza, których zadaniem jest obniżyć masę auta, przy jednoczesnym zapewnieniu lepszych osiągów. Te koncepcyjne opony, które można było zobaczyć na prototypowym modelu wodorowym Fine-Comfort Ride, docelowo mają być wykorzystywane w autach elektrycznych oraz napędzanych ogniwami paliwowymi.
Przypomnijmy, że Toyota Fine-Comfort Ride to rodzinny model o napędzie wodorowym i czterech silnikach elektrycznych. Jednak nie tylko sam napęd jest w tym modelu nowatorski. Aby zużycie energii w tym aucie było jak najniższe, zastosowano w nim pełne opony, na które składają się obręcze wykonane z aluminium i tworzywa, na których zamocowano szeroki pas gumy.
Jak poinformował podczas targów Takao Sato, główny inżynier Toyoty, niewymagające pompowania opony docelowo będą wykorzystywane w autach elektrycznych. Wprawdzie obecnie ważą one tyle samo, co tradycyjne opony, jednak w momencie wprowadzenia ich do seryjnej produkcji ich masa ma być niższa nawet o 5 kg na jednej oponie, czyli o ok. 30% w porównaniu do obecnego ogumienia. Redukcja masy pozwoli zrównoważyć dodatkowe kilogramy, jakie pojawiają się w tego typu samochodach na skutek umieszczenia w nich baterii. Opony bez powietrza mają trafić do sprzedaży mniej więcej w połowie przyszłej dekady.
Prace nad nowym rodzajem opon Toyota prowadzi wspólnie z firmą Sumitomo Rubber, która prowadzi testy pełnych opon na małych samochodach elektrycznych. Obecnie pełne opony są wykorzystywane w małych pojazdach użytkowych, takich jak kosiarki do trawy, wózki golfowe czy niewielkie rekreacyjne pojazdy terenowe. Pierwszy osobowy samochód elektryczny z tymi nowatorskimi oponami powinien być gotowy w 2020 r., jednak szersze wprowadzenie na rynek opon, które nie wymagają pompowania, planowane jest na połowę przyszłej dekady.