Toyota Mirai - kolejne auto z ogniwami paliwowymi
Wczoraj pisaliśmy o modelu Honda FCV z ogniwami paliwowymi, dziś zaś wspominamy o Toyocie Mirai z bardzo podobnym napędem. Miejmy nadzieję, że to tylko początek wysypu aut tego typu, zaś ogniwa paliwowe staną się równie popularne, co hybrydy. Żeby jeszcze ceny były na odpowiednim poziomie...
Sprzedaż modelu Toyota Mirai rozpocznie się już w przyszłym roku, dlatego też Japończycy postanowili pochwalić się ostateczną wersją auta. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, będzie to pierwsze auto produkcyjne z tego typu napędem - tak przynajmniej zakłada producent. Po pierwsze - nazwa. Już od jakiegoś czasu mówiło się, że auto dostanie nazwę "Mirai", czyli "Przyszłość" w języku japońskim.
Debiut w Japońskich salonach zaplanowany jest na kwiecień 2015, zaś Stany Zjednoczone i Europa poczekają do lata - okolice czerwca i lipca. Jeśli chodzi o stylistykę, jest to czterodrzwiowy sedan o dość nietypowej linii. W pewnym sensie auto przypomina nieco Toyotę Prius, choć zabiegi stylistyczne są dość odważne i ekstrawaganckie. Producent zapewnia, że zasięg może sięgnąć nawet 480 kilometrów, zaś uzupełnienie zbiornika zajmuje około 5 minut.
A co o nowości pisze sam producent?
Mirai, co po japońsku znaczy właśnie „przyszłość", jest punktem zwrotnym w historii motoryzacji. Zapowiada świat bezpieczniejszy, czystszy i bardziej przyjazny dla każdego. Ten przełomowy pojazd ma zasięg konwencjonalnego sedana, może być zatankowany w mniej niż pięć minut, zaś emituje tylko parę wodną. Jak powiedział Akio Toyoda: „Z tym samochodem nie musimy iść na żadne kompromisy".