Toyota FT-1 - intrygujący debiut w Detroit
Na Salonie Samochodowym w Detroit pojawiło się kilka niespodziewanych nowości i zapowiedzi, a jedną z nich z pewnością jest Toyota FT-1, czyli nietypowy koncept skrywany pod płachtą tajemnicy. Niektórzy dopatrują się w tym aucie następcy dla Supry, ale to już staje się niemal obsesją.
Niestety spoglądając na to auto na myśl od razu przychodzi długo wyczekiwana Toyota Supra. Wystarczy wspomnieć, że koncept Toyota FT-1 posiada silnik z przodu oraz napęd na tył - skojarzenia nachodzą samoistnie. Co prawda Japończycy przyznali, że auto nawiązuje do wielu modeli sprzed lat - 2000GT, Celica, Supra, MR2, również GT86 - ale tak naprawdę jest to tylko projekt i swego rodzaju "trening stylistyczny".
Co prawda to tylko projekt i "trening", ale być może niektóre elementy trafią do produkcyjnych modeli z Suprą na czele. Na uwagę zasługują agresywne światła i boczne przetłoczenia, jak również potężny dyfuzor nawiązujący nieco do modeli Ferrari. Dość dziwnie wygląda wielki nos oraz spory garb z tyłu, ale być może ktoś znajdzie dla tego rozwiązania nawiązanie.
Co więcej, jeśli ktoś chce przetestować ten model w realnym świecie, może zasiąść za kierownicą przy Play Station 3 - Toyota FT-1 będzie dostępne do pobrania w Gran Turismo 6.