Toyota Aygo trafia do produkcji w Czechach
Po wcześniejszej premierze na początku marca Toyota postanowiła wreszcie rozpocząć produkcję modelu Aygo. Do fabryki mamy niedaleko, gdyż produkcja ruszy w czeskim mieście Kolin. Przypomnijmy sobie, co oferuje japoński maluch z Czech.
Toyota Aygo nowej generacji ma również dwóch braci - Peugeota 108 oraz Citroena C1. Co prawda auta różnią się aparycją, ale technicznie to praktycznie te same modele. Warto przypomnieć, że kolejna generacja modelu Toyota Aygo trochę urosła - jest o 25 mm dłuższa i mierzy teraz 3455 mm. Co prawda wysokość została zredukowana o 5 mm do 1460 mm, ale zdaniem producenta z przodu jest o 7 mm więcej miejsca nad głową. Rozstaw kół z przodu i z tyłu został zwiększony o 8 mm.
Spoglądając na auto z przodu widzimy wielką literę X, której dolne ramiona schodzą do krawędzi zderzaka, górne zaś służą jako grill i przechodzą przez klosze lamp aż do lusterek. Wygląda to ciekawie, choć zapewne nie każdemu przypadnie do gustu. Miłośnicy niemieckiego konserwatyzmu mogą być zniesmaczeni.
Tylna część jest już bardziej podobna do dwójki braci, choć Toyota postanowiła zastosować swoje światła i kilka rozwiązań. Pod maską pojawią się te same silniki, co w pozostałych wariantach. Chodzi m.in. o 1-litrową jednostkę generującą 70 KM przy 6000 obr./min oraz moment obrotowy rzędu 95 Nm przy 4300 obr./min. Średnie zużycie paliwa to 4,1 l/100km.
Toyota Aygo będzie wyposażone w 14- lub 15-calowe felgi aluminiowe, system infomedialny z 7-calowym ekranem dotykowym, który będzie również pokazywał obraz z tylnej kamery. Jeśli chodzi o wydajność fabryki w Kolinie, zdaniem producenta w ciągu dnia jej bramy opuści aż 300 egzemplarzy, co jest tylko wstępnym planem. W lipcu dzienna produkcja ma dobić do nawet 1000 sztuk.