Tokio wisi na włosku
Bardzo możliwe, że w tym roku salon samochodowy w Tokio się nie odbędzie.
<strong>
Bardzo możliwe, że w tym roku salon samochodowy w Tokio się nie odbędzie.
</strong><br/>
<p class=maintext>
Kilka japońskich firm zrezygnowało z udziału w salonie w Detroit. Teraz amerykańska Wielka Trójka (Chrysler, Ford i General Motors) zapowiada swą nieobecność w Tokio. Jest to o tyle zrozumiałe, że w Japonii importowane auta stanowią w sumie 6 proc. rynku. Amerykanie znacznie bardziej liczą na rynek chiński. Ford i General Motors już zapowiedziały swą obecność na kwietniowym salonie samochodowym w Szanghaju. Pierwsza z tych firm sprzedała w ubiegłym roku w Chinach około 300 000 aut, druga – trzy razy więcej. </p>
<p class=maintext>Zanim amerykańskie firmy ogłosiły swoją decyzję wiadomo było, że w Tokio nie pojawi się Nissan, który zapowiedział wycofanie się ze wszystkich imprez targowych w tym roku. Organizatorzy salonu zastanawiają się nad ograniczeniem ekspozycji, a nawet odwołaniem imprezy.
</p>
<p class="rgh"><strong>(mysz)</strong></p>