Ten system pozwoli "widzieć" inne samochody także znajdujące się za rogiem budynku
Przyszłość w motoryzacji ma należeć do pojazdów autonomicznych. Nad technologią, która ma umożliwić samochodom poruszanie się bez ingerencji kierowcy, pracują nie tylko koncerny motoryzacyjne, ale również szereg innych podmiotów działających w branży nowych technologii. Naukowcy z uniwersytetu Massachusetts Institute of Technology (MIT) opracowali ciekawy system, który również w przyszłości może zostać zaimplementowany w samojeżdżących pojazdach.
Już obecnie samochody mają na wyposażeniu całą masę urządzeń (czujniki, kamery, radary, lidary) które pomagają śledzić otoczenie i na których opierają swoje działanie systemy z zakresu bezpieczeństwa. Wciąż to jednak za mało, by zapewnić całkowicie bezpieczną jazdę autonomicznym samochodom. Kolejnym krokiem w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa samojeżdżącym autom może być nowy system opracowany przez naukowców z MIT.
Rozwiązanie ShadowCam ma zapobiegać kolizjom w sytuacjach, gdy nagle zza rogu budynku bądź np. innego pojazdu wyjedzie inny samochód. Technologia ta opiera się na analizie zachodzących zmian światła i cienia na powierzchni danego obszaru w pobliżu wspomnianego budynku czy stojącego pojazdu. Dane z kamery znajdującej się z przodu samochodu są następnie analizowane, a uzyskany obraz oznaczany jest jako statyczny lub dynamiczny. W tym drugim przypadku system sprawdza, czy obiekt powodujący te ruchy światła i cienia oddala czy też przybliża się. Jeśli przybliża się, wówczas samochód może zwolnić, a nawet zatrzymać się.
Przeprowadzone testy w zadaszonym parkingu wykazały, że system ten działa szybciej i skuteczniej niż autonomiczne układy hamulcowe oparte na tradycyjnym rozwiązaniu wykorzystującym lidar (średnio o 0,72 sekundy). Skuteczność ShadowCam, według twórców tej technologii, wynosi ok. 70%, jednak prowadzone dalsze prace mają sprawić, że powinna ona jeszcze wzrosnąć.