Technologiczny majstersztyk - Porsche Boxster III
Kiedyś nazywany "Porsche dla ubogich", teraz Boxster budzi podziw za technologiczne zaawansowanie i dopracowanie konstrukcyjne. Tyczy to się zwłaszcza najnowszej, trzeciej generacji niemieckiego roadstera, która zadebiutowała kilka dni temu na salonie Geneva Motor Show 2012.
Spoglądając na stylizację nowego Boxstera można dojść do wniosku, że jego projektanci raczej niewiele się napracowali - po pierwsze dlatego, że ogólna bryła nadwozia jest niemal kopią tej z poprzedniego Boxstera, a po drugie dlatego, że wszelkie szczegóły wyraźnie nawiązują do najnowszej "911-ki". Nad designem nie warto się jednak rozpisywać, bo najważniejsze jest to, co kryje się pod "skórą".
Wykonana w całości z aluminium karoseria kryje lekkie podwozie oraz naszpikowany nowoczesnymi technologiami układ napędowy. Najważniejszym elementem tego ostatniego jest zamontowany centralnie silnik typu bokser, który zaopatrzono w bezpośredni wtrysk paliwa i połączono z układem rekuperacji i systemem start-stop. Oprócz tego, auto ma na pokładzie elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego i układ PTV poprawiający właściwości jezdne.
Jak przystało na samochód sportowy, nowy Boxster błyskawicznie rozpędza się do 100 km/h - w słabszej wersji robi to w czasie 5,7 sekundy, a w mocniejszej 0,7 sekundy szybciej. Jak przystało na nowoczesny samochód, Porsche bez dachu nie spala nadmiernych ilości paliwa - dystans 100 km potrafi pokonać mając w baku 7,7-8 litrów paliwa.