Tatrzański, zimowy trekking - o czym pamiętać?
Zimą góry nie są dostępne dla wszystkich. Wymagają znacznie więcej umiejętności, sprawności, wiedzy oraz odpowiedniego sprzętu. Jednak coraz więcej z nas wybiera się zimą w Tatry, by móc zakosztować zupełnie innej formy turystyki. Wolnej od tłumów, bardziej wymagającej, ale też dającej znacznie więcej satysfakcji. ŠKODA wspólnie z ratownikami Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego radzi, jak bezpiecznie uprawiać turystykę w górach.
Zanim jednak wyruszymy na szlak, musimy bezpiecznie dojechać naszymi samochodami w rejon górski. Dlatego warto znać kilka podstawowych zasad, które mogą nam na trudnych i wymagających górskich drogach znacznie ułatwić życie.
Po pierwsze, należy pamiętać o zmianie w naszym aucie opon na zimowe oraz zabraniu łańcuchów (po wcześniejszym treningu ich zakładania), które w przypadku wielu górskich miejscowości są absolutnie niezbędne, a także potrafią się okazać obligatoryjne. Po drugie, podczas naprawdę dużych opadów śniegu warto mieć w aucie saperkę, skrobaczki, miotełki, a nawet czołówkę. Polecamy też awaryjnie posiadać w schowku ogrzewacze np. mineralne, które przez kilka godzin będą nas ogrzewać. Mogą się nam przydać, gdy np. zakopiemy się w zaspie lub po prostu trzeba będzie odkopać zaparkowany na dłużej samochód.
Po trzecie, trzeba zawsze pamiętać o dostosowaniu prędkości do warunków, jakie panują na drogach. Podczas jazdy z umiarem używajmy hamulca. Po czwarte, jeśli warunki są bardzo trudne (zamieć, bardzo mała widoczność, oblodzenie drogi) warto czasem zjechać na stację, chwilę odczekać, aż przejadą pługi lub opady śniegu nieco osłabną. Po piąte, gdy jedziemy w mało znany nam region, musimy pamiętać o zabraniu mapy lub nawigacji, dzięki którym unikniemy błądzenia i narażenia na wjechanie w mało przejezdną drogę.
Zarówno w trakcie długiej trasy spędzonej za kierownicą, jak i wymagającego górskiego podejścia warto też zadbać o nasze samopoczucie i koncentrację. Dobrze jest się zaopatrzyć w ubranie zapewniające komfort termiczny oraz termos z gorącą kawą lub herbatą i energetyczne przekąski, które mogą nam się przydać, jeśli nasza podróż będzie trwać dłużej niż wstępnie zakładaliśmy.
Musimy także sprawdzić, czy sami jesteśmy dobrze przygotowani do wyprawy w górskich warunkach. Podstawą są właściwie dopasowane buty do trekkingu (najlepiej z możliwością doczepienia raków) i czekan dla bezpieczeństwa (zaleca się wcześniejsze szkolenie z używania tego typu sprzętu).
W kwestii reszty garderoby, należy stosować zasadę ubierania się na tzw. cebulkę, czyli posiadać kilka warstw odzieży termicznej (którą łatwo da się zdjąć) oraz zewnętrzną, nieprzewiewną, najlepiej „oddychającą” kurtkę i spodnie. Zawsze warto mieć przy sobie dodatkową parę rękawiczek, czapkę i czołówkę.
Idąc w góry trzeba zawsze pamiętać o zabraniu telefonu komórkowego z naładowaną baterią (TOPR – tel. 601 100 300 lub 985).
Jan Krzysztof, Naczelnik TOPR, z uśmiechem komentuje: „Zimą góry są równie piękne jak latem, lecz dużo bardziej niebezpieczne. Dlatego pamiętajmy, by maksymalnie dbać w tym czasie o nasze bezpieczeństwo i zawsze odpowiednio przygotowywać się do trekkingu oraz jazdy po górach. Wtedy z pewnością będziemy mogli czerpać sporo satysfakcji z obu tych aktywności”.