Tata obala plotki o inwestowaniu w Rumunii
Niedawno pisaliśmy, że Tata szykuje się do szturmu na Rumunię - planuje zainwestować w starą fabrykę Nokii i produkować auta bezpośrednio na rynek w Europie. Dziś przedstawiciele indyjskiego producenta prostują te rewelacje.
"Nie rozważamy takiego ruchu." - powiedział rzecznik Tata Motors obalając jednocześnie plotkę o tym, że producent chce wkroczyć na rynek w Europie kupując i rozwijając fabrykę w Rumunii. Plotka nie żyła zbyt długo, choć zdążyła wzbudzić zainteresowanie na rynku motoryzacyjnym. Czy to była zamierzona próba sprawdzenia reakcji?
Tak czy inaczej indyjska marka obaliła mit o tym, że miałaby zainwestować przeszło 2 miliardy euro w byłą fabrykę Nokii w rumuńskim mieście Cluj-Napoca. Mówiono, że po przekształceniu, fabryka zatrudniałaby przeszło 5000 osób i produkowała nie tylko nowy model Tata Nano, ale również autobusy i ciężarówki.
Dacia z pewnością może odetchnąć z ulgą, gdyż tak potencjalnie groźny konkurent na razie nie podbije rynku budżetowych aut w Europie - Dacia nadal będzie mogła oferować niedrogie auta i nikt nie będzie jej wchodził w drogę. Z drugiej strony gorący oddech konkurenta na barkach francusko-rumuńskiej marki mógłby podnieść jakość ich aut i wprowadzić nieco konkurencji w ten segment rynku.