Suzuki GSX-S1000. Mocny pogromca miasta
Ofertę Suzuki niebawem wzmocnią nowe motocykle. Z myślą o osobach szukających maszyny do jazdy po mieście przygotowano model GSX-S1000A. Kto częściej wyrusza poza obszar zabudowany, może pomyśleć o turystycznej GSX-S1000FA z pełnym pakietem owiewek.
Znalezienie motocyklisty, który nie słyszał o rodzinie maszyn GSX jest chyba niemożliwe. 35 lat temu Suzuki podjęło próbę połączenia sportowych osiągów, z dobrym prowadzeniem i komfortem codziennej eksploatacji.
Czas nie zmienił preferencji klientów. Wielu z nich szuka jednośladów, które sprawdzą się w każdej sytuacji. Serię nowych motocykli spod znaku GSX stworzono z myślą o wymagających.
Do ich napędzania zaprzęgnięto zmodyfikowany silnik sportowego GSX-R1000 z lat 2005-2008. Zmienione nastawy zapewniły lepszą reakcję na gaz i szerszy zakres użytecznych obrotów. Osiągi pozostaną piorunujące. Mówiąc o nowościach, Suzuki używa nawet określenia "duch GSX-R w drogowym wcieleniu". Jak wspomnieliśmy, do salonów trafi naked GSX-S1000A oraz obudowany owiewkami GSX-S1000FA.
Mając na względzie bezpieczeństwo kierującego, Suzuki wyposaży oba motocykle w trójstopniowy system kontroli trakcji oraz ABS. Zdecydowano się na użycie promieniowych zacisków Brembo, co powinno zagwarantować też dobre dozowanie siły hamowania.
Idąc z duchem czasu, Suzuki wyposażyło maszyny w diodowe światła pozycyjne i tylną lampę w technologii LED. Z kolei panel wskaźników jest ciekłokrystaliczny. Kolejnym smaczkiem jest Easy Start System. Podobnie jak w wielu współczesnych samochodach, elektronika uruchomi silnik nawet po krótkim naciśnięciu przycisku rozrusznika. Trzymanie go aż do faktycznego odpalenia jednostki napędowej nie będzie konieczne.
Suzuki nie podało jeszcze cen swojej najnowszej propozycji.