Suzuki Baleno - ceny ujawnione
Podczas ubiegłotygodniowej wystawy samochodowej w Poznaniu polską premierę miało Suzuki Baleno, 5-drzwiowy hatchback z pogranicza segmentów B i C. Już wiemy, ile trzeba będzie zapłacić za tę japońską nowość.
Wprawdzie Suzuki ma w swojej ofercie Swifta, który również należy do segmentu B, nie zdecydowało się jednak na wprowadzenie pełnowartościowego kompaktowego modelu. Baleno jest tylko o ok. 10 cm dłuższy od Swifta i z długością nadwozia wynoszącą 3.995 mm z pewnością mieści pomiędzy segmentami B i C.
Suzuki Baleno na rynku oferowany będzie w dwóch wersjach silnikowych. Podstawowy silnikiem będzie jednostka 1.2 Dualjet, która rozwija moc 90 koni mechanicznych i współpracuje z 5-biegową skrzynią manualną. Do wyboru będzie litrowa, 3-cylindrowa jednostka Boosterjet z turbodoładowaniem, generująca moc 111 KM oraz 170 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Tą wersję silnikową będzie można zamówić bądź ze skrzynią manualną, bądź z automatem o sześciu przełożeniach. Jako opcja w mocniejszym silniku będzie dostępny układ hybrydowy SHVS typu mild hybrid. Układ ten został wyposażony w alternator zespolony z rozrusznikiem (ISG),który wydajniej odzyskuje energię, oraz akumulator litowo-jonowy. Wariant ten będzie zużywał średnio ok. 4 l/100 km.
Do wyboru będą cztery wersje wyposażenia - Comfort, Premium, Premium Plus oraz Elegance - ale wszystkie te poziomy otrzymamy tylko z wolnossącym silnikiem benzynowym. Bazowa wersja silnikowo-wyposażeniowa kosztować będzie 43.900 zł. Na liście standardowego wyposażenia znajdziemy m.in. takie elementy jak dzienne światła w technologii LED, manualna klimatyzacja czy elektryczna regulacja szyb.
3 tys. zł więcej trzeba będzie dać za wariant Premium, który oferuje dodatkowo układ audio CD/MP3 ze złączem USB oraz systemem Bluetooth, kierownicę wielofunkcyjną obszytą skórą oraz boczne lusterka w kolorze nadwozia.
Kolejną wersję wyposażeniową - Premium Plus - będzie można zamówić także z silnikiem turbodoładowym. Słabszą wersję nabędziemy za 48.900 zł, zaś małe turbo za 10 tys. drożej. Na wyposażeniu znajdziemy m.in. system wspomagania hamowania awaryjnego z czujnikiem radarowym (Radar Brake Support), tempomat adaptacyjny z ogranicznikiem prędkości, podgrzewane fotele z przodu oraz nawiew na nogi pasażerów siedzących z tyłu.
Ceny najbogatszej wersji Elegance startują od 58.900 zł za słabszy z silników. W porównaniu z uboższymi wersjami, tu znajdziemy dodatkowo klimatyzację automatyczną, system multimedialny z nawigacją satelitarną oraz kamerą cofania, 4,2-calowy wyświetlacz kolorowy czy reflektory biksenonowe. Tylko w tej wersji otrzymamy automatyczną przekładnię (w mocniejszej wersji), jak i wariant hybrydowy.