Superauta za 13 milionów rozbite w karambolu!
Karambole to na drogach szybkiego ruchu dość częste zjawisko, ale ten, do którego doszło wczoraj w Japonii trudno uznać za nic nadzwyczajnego...
4 grudnia, kilkanaście minut po 10.00, na drodze ekspresowej Chugoku w prefekturze Yamaguchi doszło do wypadku, w którym drobne obrażenia odniosło 10 osób, zaś poważne uszkodzenia dotknęły szereg samochodów. Dodajmy, egzotycznych samochodów...
Dokładnie rzecz biorąc, w karambolu wzięło udział aż 8 egzemplarzy Ferrari (dwa F430, 430 Scuderia, dwa 360 Modena, dwa F355 i Testarossa), Lamborghini Diablo, Nissan GT-R, 3 Mercedesy oraz Toyota Prius. Jak się później okazało, grupa właścicieli supersamochodów zmierzała razem do Hiroszimy.
Nie znamy dokładnych przyczyn wypadku, ale nieoficjalnie wiemy, że kierowca jednego z Ferrari stracił panowanie nad pojazdem, odbił się od barierki i wpadł na pojazdy jadące wcześniej za nim - tym samym zapoczątkowując katastrofalną w skutkach reakcję łańcuchową.
Wrażenie robi łączna wartość supersamochodów, które brały udział w karambolu. Szacuje się, że wynosi ona 300 milionów jenów, czyli około 13 milionów złotych!