Subaru Impreza STI - japończyk w białym kimono
Kiedy Subaru zaprezentowało w 2007 roku Imprezę trzeciej generacji, w światku miłośników marki zatrzęsła się ziemia. Wielu fanatyków Imprezy stwierdziło, że to koniec legendy. Odpowiadała za to głównie dyskusyjna stylistyka nowego modelu. Fani, dotychczas przyzwyczajeni do klasycznego nadwozia typu sedan, tym razem otrzymali hatchbacka, który, zdaniem niektórych, przypominał Daewoo Lanosa. Na szczęście są tacy, którzy z niepozornej Imprezy, potrafią stworzyć coś ciekawego.
Dziś wygląd Imprezy już nikogo nie razi, a fani przywykli do jej wyglądu doceniając stylistyczne smaczki. Pytanie tylko czy można sprawić, że Subaru w tej odmianie będzie piękne? Jak widać na zdjęciach poniżej, można.
Peter MacDonald z Południowej Dakoty w USA potwierdził teorię, że niemal wszystkie japońskie auta są bardzo podatne na tuning zarówno wizualny jak i mechaniczny. Co prawda biały kolor w przypadku Imprezy nie każdemu przypadnie do gustu, ale naszym zdaniem auto wygląda bardzo ciekawie.
Pierwszą zmianą było zastosowanie gwintowanego zawieszenia. Kolejnym krokiem było zamontowanie 18-calowych obręczy o szerokości 10 cali, na które naciągnięto opony Falken w rozmiarze 225/40/18. Również nadwozie doczekało się kosmetycznych przeróbek.
Najwięcej zmian widać w przednim zderzaku, w którym pojawiły się nowe wloty powietrza, a na jego spodzie zamontowano splitter z carbonu. Tył także przeszedł lekki lifting. Zderzak zdobi dyfuzor wykonany z włókna węglowego, a dwie końcówki wydechu świetnie się z nim komponują.
Już seryjna Impreza STI potrafi wycisnąć z kierowcy dużo emocji, jednak właścicielowi auta to nie wystarczało. Seryjny, 2,5-litrowy silnik o mocy 300 KM podkręcono do ponad 400 KM. Zmieniono dolot, wydech, oraz turbosprężarkę. Już wkrótce Peter zamierza wymienić intercooler oraz założyć jeszcze lepsze turbo, więc moc może wzrosnąć do nawet 500 KM.
Czy prezentowane auto nadal wygląda jak Lanos? Raczej nie, a już na pewno jak Lanos nie jeździ. Z niecierpliwością czekamy na kolejną generację Imprezy. Mamy również nadzieję, że Subaru wróci do korzeni i zaprezentuje nam mocnego sedana.