Stinger GT - najszybsza Kia w historii
Po pięciu latach od premiery koncepcyjnej Kii GT koreańska marka w końcu zaprezentowała produkcyjną wersję swojego pierwszego gran turismo. Nazywa się Stinger, a jej topowa odmiana - Stinger GT - będzie najszybszym modelem w ofercie południowokoreańskiego koncernu.
Trzeba uczciwie przyznać, że stylistyka najnowszych modeli Kii, zwłaszcza od kiedy przy ich projektowaniu bierze udział Peter Schreyer, może się podobać. Nie inaczej jest i z zaprezentowaną po raz pierwszy na wystawie NAIAS w Detroit koreańską nowością. Stylistyka Stingera to połączenie sedana i coupe, a jak sami Koreańczycy określają, mamy tu do czynienia z fastbackiem.
Kia Stinger mierzy 4,8 m długości, 1,87 m szerokości i ma rozstaw osi, wynoszący 2,9 m. Wymiary te sprawiają, że Stinger będzie jednym z większych modeli w klasie średniej, zapewniając nie tylko pasażerom sporo miejsca w kabinie, ale również odpowiednio dużo miejsca na ich bagaże.
Jednak nie tylko stylistyka oraz przestronne wnętrze mają być mocnymi atutami nowej Kii. Stinger ma zapewniać również świetne doznania podczas jazdy. Na ocenę naturalnie przyjdzie pora w swoim czasie, ale z uwagi na fakt, że za projekt ten odpowiedzialny był Albert Biermann, który może się pochwalić ponad 30-letnim doświadczeniem w BMW M, mamy spore oczekiwania.
Kia Stinger, która bazuje na Genesisie G80, będzie dostępna zarówno w odmianie tylnonapędowej, jak i z napędem na wszystkie koła. W tej pierwszej znajdziemy mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, zaś w drugiej system Dynamic Torque Vectoring Control.
Podczas wystawy w Detroit Kia zdradziła wersje silnikowe, jakie pojawią się na amerykańskim rynku. Podstawowa odmiana będzie napędzana dwulitrową, turbodoładowaną jednostką napędową o mocy 255 KM i maksymalnym momencie obrotowym 352 Nm. Napęd będzie trafiał bądź na tył, bądź na obie osie, a za jego przeniesienie odpowiadać będzie ośmiostopniowa przekładnia automatyczna.
Pod maską topowego wariantu GT znajdziemy silnik V6 biturbo o pojemności 3,3 litra, który generuje 365 KM oraz 510 Nm. Stinger GT będzie również dostępny w obu wersjach napędowych (tył i AWD) i również z tą samą przekładnią automatyczną. Do 100 km/h mocniejsza odmiana będzie w stanie rozpędzić się w 5,1 s, a maksymalna prędkość wyniesie 269 km/h.
Nie wiemy, póki co, czy na europejskim rynku pojawi się na przykład mocniejsza jednostka wysokoprężna, ani też czy do oferty trafi manualna skrzynia biegów.
Słabsza wersja Stingera będzie miała 18-calowe felgi i opony w rozmiarze 225/45, zaś mocniejsza 19-calowe felgi i opony 225/40 z przodu i 255/35 z tyłu. Za sprawne hamowanie odpowiadać mają wentylowane tarcze Brembo.
W kabinie Kii Stinger uwagę zwracają mocno wyprofilowane fotele z tapicerką ze skóry Nappa, gruba sportowa kierownica również pokryta skórą oraz kombinacja analogowych oraz cyfrowych wyświetlaczy.
Kia Stinger będzie ponadto oferować szereg rozwiązań, jakie po raz pierwszy pojawią się w ofercie koreańskiej marki. Na wyposażeniu możemy znaleźć chociażby elektronicznie regulowane zawieszenie z pięcioma trybami, ukryty pod siedzeniami subwoofer, stanowiący część 720-watowego układu audio firmy Harman Kardon oraz układ monitorujący zmęczenie kierowcy.
Na rynku amerykańskim najnowsze dziecko Kii ma pojawić się w sprzedaży "nieco później w tym roku", z kolei na europejskim rynku zadebiutuje w czwartym kwartale br.